To już drugie w ciągu tygodnia dziecko w oknie życia. Matki szuka policja

Marta Lewandowska
W ostrowskim oknie życia przy Ośrodku Sióstr Elżbietanek dwa dni temu włączył się alarm, mówiący, że zostało w nim umieszczone dziecko. Ważący niewiele ponad trzy kilogramy chłopiec jest zdrowy i przebywa na oddziale neonatologicznym. Policja poszukuje matki.
Okno życia, zdjęcie ilustracyjne Fot. Jan GRACZYNSKI/East News

Na szczęście jest bezpieczny

19 grudnia w oknie życia przy Ośrodku Sióstr Elżbietanek w Ostrowie Wielkopolskim zostawiono chłopca. Noworodek ważący nieznacznie ponad trzy kilogramy przebywa obecnie na oddziale neonatologicznym ostrowskiego szpitala. Jak podkreśla rzecznik szpitala Adam Stangret, zdaniem lekarzy chłopiec jest zdrowy i został urodzony w terminie.

"Siostry Elżbietanki znalazły wczoraj oknie życia maleńkiego chłopca. To musiała być trudna decyzja, ale myślę, że wymagała również sporo odwagi. Dziecko przebywa w ostrowskim szpitalu na oddziale neonatologicznym i co najważniejsze - jest bezpieczne. Okno Życia przy ulicy Gimnazjalnej otwieraliśmy 8 grudnia 2015 roku i być może, właśnie dzięki tej inicjatywie, uratowano kolejne życie" - pisała w mediach społecznościowych prezydent miasta Beata Klimek.

Policja szuka matki, takie są procedury

Zgodnie z prawem, za pozostawienie okna życia matka dziecka nie może zostać w żaden sposób ukarana. Okno życia traktowane jest bowiem jako oddanie dziecka pod bezpieczną opiekę. Policja szuka jednak kobiety, która je tam pozostawiła, aby zyskać pewność, że dziecko nie zostało jej siłą odebrane lub nie została zmuszona przez osoby trzecie do podjęcia takiej decyzji. Podkreślmy - wcale niełatwej.


Matka ma trzy miesiące na to, aby zmienić zdanie i odzyskać niemowlę. Z okna życia dzieci trafiają do szpitala, gdzie poddawane są rutynowym badaniom. O sprawie informowany jest także ośrodek adopcyjny, który występuje do sądu z dwoma wnioskami:

Zwykle w ciągu jednego do kilku dni sąd podejmuje także decyzję o umieszczeniu dziecka w rodzinie zastępczej, typu pogotowie rodzinne. Dzięki czemu dziecko ze szpitala trafia do domu zastępczego, zamiast domu małego dziecka. Jeśli matka nie zmieni zdania - trafi ono do adopcji.

Chłopiec z Ostrowa to drugie w przeciągu tygodnia dziecko zostawione w oknie życia.