Nie dokręcaj śrubki w oknie. Ten "sprytny trik" zrujnuje twoje zdrowie

Marta Lewandowska
Zgodnie z najnowszymi danymi inflacja wyniosła już 16 proc. Benzyna kosztuje ponad 6 zł za litr. Nic dziwnego, że Polacy wszędzie szukają oszczędności. Na TikToku czy YouTube bez trudu znajdziecie porady, jak tej zimy zaoszczędzić na ogrzewaniu. Problem w tym, że patent z dokręcaniem śrubki w oknie jest bardzo szkodliwy dla naszych domów i zdrowia.
Dokręcasz śrubkę, żeby zaoszczędzić na ogrzewaniu? Ten trik rujnuje zdrowie! Fot. 123RF

Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu - trik ze śrubką

Popularny w sieci trik mówi o przykręceniu jednej ze śrubek w oknie, dzięki czemu skrzydło okna będzie lepiej przylegać do ramy. Powielana przez internautów rada ma zatrzymać w domu nawet 30 proc. więcej ciepła. Owszem zatrzyma, ale także wilgoć, a jeśli ktoś z domowników jest chory - zarazki.

Jak w słoiku z kiszonkami

Brak mikrowentylacji w domu sprawia, że nie następuje odpowiednia cyrkulacja powietrza. W normalnym trybie, kiedy okna nie są idealnie szczelne, owszem, ciepłe powietrze częściowo wylatuje z pomieszczenia, a chłodne wlatuje, ale to akurat dobrze.


Dzięki tej wymianie wnętrze tak się nie "poci". Jeśli szczelnie zamkniesz w domu wszystkie okna, szybko zauważysz rosę na oknach, a z czasem także pleśń przy uszczelkach, w rogach pomieszczeń. Kiedy grzyb ukazuje swoje oblicze, możesz mieć pewność, że w ścianach jest go znacznie więcej. Widzisz tylko wykwity, ale oddychasz całością.

Grzyby i pleśń niszczą zdrowie

Przebywając w pomieszczeniach, gdzie są grzyby i pleśnie czujemy rozdrażnienie, ból głowy. Ten skutek wilgoci może być przyczyną przewlekłego kataru, przyczynia się do rozwoju alergii, zaostrzenia astmy. Grzyby przyczyniają się także do szeregu chorób dróg oddechowych. Długofalowe oddziaływanie pleśni na organizm może skutkować niepłodnością i niewydolnością nerek.

Grzyby ciężko jest usunąć

To, co widzimy niekiedy na ścianach, to zaledwie wykwit, który oczywiście należy usunąć przy pomocy środków chemicznych. Jednak to działanie często jest niewystarczające, bo większość problemu jest niewidoczna dla oczu. Często niestety kończy się to zerwaniem zainfekowanych tynków. Dlatego lepiej nie dopuszczać do pojawienia się pleśni i grzybów w domach.

Zamknięci w puszce zarazków

Lekarze biją na alarm, żeby wietrzyć pomieszczenia, w których przebywają dzieci z infekcjami. Lepiej ubrać dziecko cieplej i uchylić okna, niż "wygrzewać" chorego malucha w środowisku sprzyjającym namnażaniu zarazków. Takie właśnie warunki stworzysz, przykręcając okienną śrubkę.

Dla zdrowia swoich bliskich i bezpieczeństwa domu - wietrz, nie zamykaj się w szczelnym, pełnym wilgoci i zarazków domu.