Do rosołu dodaj łyżkę... tego produktu. To mało znany sekret najlepszych szefów kuchni

Redakcja MamaDu
Niektórzy dodają do rosołu lubczyk, inni cenią sobie smak, który bulionowi nada liść kapusty, moja babcia dodawała buraka dla intensywniejszego koloru, nie mówiąc o przypalonej łupinie cebuli. Okazuje się jednak, że najlepsi szefowie kuchni cenią sobie zupełnie inny składnik rosołu. Oto dlaczego warto dodać do bulionu łyżkę octu.
Jak ugotować dobry rosół? Dodaj łyżkę octu do rosołu Unsplash

Do rosołu łyżka octu

Umówmy się — mało kto z nas ceni właściwości smakowe octu. Istnieją co prawda smakosze, którzy octem doprawiają galaretki mięsne czy zimne nóżki, większość jednak dla walorów smakowych i właściwości zdrowotnych wybiera do tego cytrynę. Nie chodzi jednak o to, by octem rosół doprawiać, a by dodać jedynie łyżkę na 5-litrów zupy.
Jak zadziała ocet jako dodatek do rosołu? Rozpuści tkankę chrzęstną i tkanki łączne stanowiące składową mięsa. Ten sposób ma sprawić, że aromat mięsa będzie wyraźniej wyczuwalny, poprawi zarówno jego walory smakowe, jak i odżywcze. Rosół będzie bogaty w kolagen, gęstszy i po prostu smaczniejszy.


Ocet wlewamy w trakcie gotowania zupy, najlepiej, gdy rosół "mruga" na palniku co najmniej od godziny. Musimy uważać, by nie przesadzić z jego ilością, by nie nadać bulionowi octowego smaku. Najlepiej zacząć od łyżki na cały duży garnek. Kluczowy jest kwas, który rozpuści mięso, więc właściwie możecie spróbować nawet soku z cytryny. On jednak może nadać bulionowi niepożądany aromat cytrusów.