Używane rzeczy dla dziecka? Tak, ale nie zawsze - oto lista, czego nie wolno ci kupić z drugiej ręki

Iza Orlicz
Nawet ponad 250 tys. zł może kosztować w Polsce wychowanie jednego dziecka do ukończenia przez nie 18 lat – tak wynika z raportu Centrum im. Adama Smitha. Nic więc dziwnego, że używane artykuły dla dzieci cieszą się tak ogromną popularnością, bo znacząco mogą zmniejszyć wydatki. Warto jednak wiedzieć, że są rzeczy, które można, ale i takie, których nie powinniśmy kupować z drugiej ręki.
Jakich używanych rzeczy dla dziecka lepiej nie kupować? Flickr.com


Kupowanie używanych rzeczy wydaje się nie tylko ekologicznym, ale też jak najbardziej racjonalnym wyborem. Dziecko w ciągu pierwszego roku swojego życia urośnie o kilkanaście centymetrów i zwiększy swoją wagę nawet 3-krotnie.

Ubranka dla noworodka w rozmiarze 56-62 starczają zazwyczaj na 2-3 pierwsze miesiące życia, po czym trzeba je wymieniać na większe. W przypadku kilkulatków jest trochę lepiej, bo dziecko już nie rośnie tak intensywnie, ale z kolei o wiele szybciej zużywa ubrania.


Co można, a czego nie kupować z drugiej ręki


Jednak nie wszystkie artykuły dla niemowląt nadają się do przekazania z dziecka na dziecko. Które rzeczy są bezpieczne i można ich używać, a które lepiej kupić nowe?

Przedmioty, które możesz bezpiecznie kupić z drugiej ręki

1. Odzież. To jeden z najłatwiejszych sposobów na zaoszczędzenie pieniędzy przy wychowaniu dziecka. Ponieważ dzieci tak szybko wyrastają z rzeczy, używane ubrania są często sprzedawane w prawie idealnym stanie.

2. Pieluchy materiałowe. Nie ma powodu, dla którego pieluchy materiałowe nie mogłyby być przekazywane z dziecka na dziecko. Działają tak samo jak ubrania: zwykle niemowlak dość szybko z nich wyrasta, więc nie są noszone całymi miesiącami. Po dokładnym wypraniu (czy nawet odkażeniu) można ich bezpiecznie używać.

3. Wanny dla niemowląt. Oczywiście sprawdź, czy gdzieś nie widzisz pleśni lub naderwanej, ostrej krawędzi. To przedmiot łatwy do czyszczenia, więc można go bezpiecznie kupić z drugiej ręki.

4. Książki. Powiększaj swoją domową dziecięcą bibliotekę również o używane książki. Te z grubymi, tekturowymi stronami możesz delikatnie zdezynfekować, bo ząbkujące dzieci czasem lubią wkładać je do buzi.

Przedmioty, które zwykle są bezpieczne z drugiej ręki

1. Zabawki. Można je kupować używane, ale upewnij się, że nie mają luźnych lub uszkodzonych części, żadnych śladów korozji baterii (w zabawkach elektronicznych) ani odprysków czy łuszczącej się farby. Pluszaki można wrzucić do prania o delikatnym cyklu.

2.Nosidełka. Większość z nich podlega tym samym zasadom, co odzież - sprawdzaj je pod kątem zużycia, a przed użyciem wypierz. Przede wszystkim jednak przetestuj wszystkie zapięcia – czy nic się nie zacina lub nie jest obluzowane, by twoje dziecko w nosidełku było całkowicie bezpieczne.

3. Wózki. Wiele z nich można bezpiecznie kupić jako używane, o ile są w dobrym stanie i mają wszystkie części i elementy, np. sprawne hamulce. Sprawdź, czy wózek prawidłowo składa się, a siedzisko całkowicie się rozkłada.

Przedmioty, których nie należy ponownie używać

1. Materace do łóżeczka. Ma to swoje uzasadnienie zarówno w zakresie bezpieczeństwa, jak i higieny. Chociaż nowsze materace prawdopodobnie nie zostały wyprodukowane ze szkodliwych tworzyw sztucznych, z czasem mogą się zużywać - stać się zbyt miękkie lub nierówne.

Kup nowy materac zwłaszcza dla niemowlaka, bo potrzebuje on twardej powierzchni do spania, aby zmniejszyć ryzyko SIDS (nagłej śmierci łóżeczkowej). Poza tym materace mogą zawierać w środku ślady moczu lub wymiocin (nawet jeśli używamy specjalnego zabezpieczenia do nich), bo zwykle pierzemy je tylko powierzchniowo.

2. Laktatory. Te do użytku osobistego nie są bezpieczne do powtórnego wykorzystania przez kolejną osobę. Nie są wykonane tak, by zapobiec możliwości infekcji, więc bez względu na to, czy laktator wygląda czysto lub poprzedni właściciel zapewnia cię o jego dezynfekcji, lepiej kupić nowy.

3. Foteliki samochodowe. Dlaczego nie kupować używanego? Po pierwsze wszystkie foteliki samochodowe mają swoją datę ważności. Z wyglądu trudno czasem ocenić, ile lat ma fotelik i czy nadal jest bezpieczny w użyciu.

Po drugie, jeśli nie znasz obecnego właściciela fotelika samochodowego, nie wiesz, czy nie brał udziału, np. w stłuczce. Fotelik może nie wyglądać na uszkodzony, ale mieć naruszone punkty konstrukcyjne.

4.Buty. Na rynku pełno jest ofert używanych butów dziecięcych, ale ortopedzi zdecydowanie odradzają kupowanie ich z drugiej ręki. Nie chodzi nawet o ich zewnętrzny wygląd, ale środek – jeśli dziecko, które nosiło je wcześniej posiadało jakąkolwiek wadę stóp, np. płaskostopie, to istnieje ryzyko iż stopa twojego dziecka zacznie dostosowywać się do zdeformowanej podeszwy.

I jeszcze jedno: przed kupnem jakiegokolwiek używanego przedmiotu (np. wózka, huśtawki, mebli, bujaczka itd.) sprawdź, czy produkt nie został wycofany z rynku, bo, np. nie spełniał norm bezpieczeństwa.

Źródło: verywellfamily.com