Tego przedmiotu zabraknie w szkołach od września? Tak wygląda odchudzanie dzieci przez Czarnka

Martyna Pstrąg-Jaworska
Co zrobić, żeby zmniejszyć szanse na wzrost zachorowań i 4 falę pandemii? MEiN ma na to pomysł, ale nowe wytyczne i pomysły mogą wprawiać w osłupienie.
Od września w szkołach nie będzie lekcji WF-u. Zamiast niego zajęcia na boisku i spacery, aby uniknąć koronawirusa. Unsplash
W związku z powrotem dzieci do szkół od 1 września resort edukacji wydał dokument, który zawiera wytyczne dotyczące funkcjonowania placówek edukacyjnych w czasie pandemii COVID-19. Zastosowanie się szkół do wytycznych ma zmniejszyć kolejną falę zachorowań i możliwość prowadzenia lekcji w szkołach, a nie przenoszenie zajęć do trybu online w domu.

Rewolucja na szkolnych korytarzach i… w salach gimnastycznych

Ministerstwo Edukacji w dokumencie, który przedstawia, jak szkoły mają się przygotować na nowy rok szkolny, napisało, że "należy zrezygnować" z zajęć wychowania fizycznego i sportowych, w których nie można zachować dystansu. Czy to oznacza, że WF zniknie na dobre ze szkół, dopóki koronawirus nie ustąpi?


Całość wytycznych można przeczytać na stronie internetowej Ministerstwa Edukacji, a we wstępie resort zaznaczył, że "wytyczne zostały opracowane, aby zwiększyć bezpieczeństwo uczniów i nauczycieli po powrocie do stacjonarnej pracy szkół i placówek oświatowych. Są w nich zawarte rekomendacje o charakterze ogólnym i szczegółowym”.

W treści dokumentu możemy znaleźć informacje, że uczniowie mają w placówkach nosić maseczki, są przedstawione procedury, jakie należy wykonać, gdy wystąpi podejrzenie zachorowania u ucznia czy pracownika szkoły, a także szereg wytycznych odnośnie organizacji lekcji w czasie pandemii, zasad higieny, dezynfekcji pomieszczeń czy zasad bezpieczeństwa gastronomicznego.

Wytyczne zawierają też zapis o tym, jak przeprowadzać lekcje, by zachować reżim sanitarny i w związku z tym uwzględniono również lekcje wychowania fizycznego. Napisano, że zajęcia sportowe niosą ze sobą ryzyko bliskiego kontaktu fizycznego, a przez to możliwości zarażenia wirusem np. w grach zespołowych: "Podczas realizacji zajęć, w tym zajęć wychowania fizycznego i sportowych, w których nie można zachować dystansu, należy zrezygnować z ćwiczeń i gier kontaktowych”.

Zamiast sali – boisko

Ministerstwo rekomenduje rezygnację z tradycyjnych zajęć wychowania fizycznego – zamiast gier, w których uczniowie są narażeni na kontakty fizyczne, lepiej skorzystać z boiska szkolnego na zewnątrz, jeśli tylko pogoda na to pozwoli. Oprócz zajęć odbywających się na świeżym powietrzu, w ramach WF-u resort podpowiada, by uczniowie wraz z nauczycielem korzystali ze spacerów w czasie zajęć wychowania fizycznego.

"Rekomenduje się organizację wyjść w miejsca otwarte, np. park, las, tereny zielone, z zachowaniem dystansu od osób trzecich oraz zasad obowiązujących w przestrzeni publicznej. Należy unikać wyjść grupowych i wycieczek do zamkniętych przestrzeni z infrastrukturą, która uniemożliwia zachowanie dystansu społecznego”- napisano w rekomendacjach MEiN.

Szkoły otrzymały wytyczne Ministerstwa Edukacji już na początku sierpnia, by mieć czas na przygotowanie się do nowych zasad, które będą obowiązywały. Wiele szkół posiada własne boiska i obiekty sportowe na zewnątrz, z których uczniowie będą korzystać zamiast tradycyjnych zajęć WF-u na sali gimnastycznej. Wiele ze szkół nieposiadających własnych boisk zamierza korzystać z obiektów miejskich, a także z parków, lasów itp.