Jak pozbyć się moli spożywczych i ubraniowych? Wypróbuj te triki i pożegnaj intruzów

Martyna Pstrąg-Jaworska
Mole spożywcze i odzieżowe mogą się pojawić nawet w najczystszych kuchniach i szafach i nie ma na to rady. Ale możesz ustrzec się przed ich zagnieżdżeniem się w twoim domu. Oto kilka metod, które u mnie się sprawdzają.
Mole są uciążliwe do pozbycia się z mieszkania. Zamiast tego staraj się im zapobiec. Unsplash
Zagnieżdżenie się moli niestety wiąże się z przewróceniem domu do góry nogami. Najlepsza więc rada, jaką możesz dostać to: zapobiegaj zagnieżdżeniu się moli w swoim domu. Lepiej przecież zapobiegać, niż leczyć, prawda? Chociaż metody na pozbycie się robaków również znamy.


Mól spożywczy lub kuchenny to inaczej macnica spichrzanka. To rodzaj motyla nocnego, ćmy, który jest szkodnikiem domowym. Żeruje na suchych pokarmach, zwłaszcza takich jak cukier, kasza, mąka i otręby. No i jak się zagnieździ w domowych zapasach, to trzeba wszystko przejrzeć i w większości niestety wyrzucić.

Jak się pozbyć moli spożywczych?

Mole kuchenne żerują w produktach spożywczych. Tam też składają jaja i się wykluwają. Najczęściej dostają się do domów z zakupów – przynosimy ich larwy ze sklepu w kaszy, płatkach owsianych, mące czy bakaliach. Jeśli nie zauważysz ich przed otwarciem produktu, prawdopodobnie rozmnożą się w twojej kuchni, bo mają tam idealne warunki do życia – ciepło i sucho. Uwielbiają ciemne szafki, listwy, szpary za lodówką…

Jeśli znalazłaś dorosłe osobniki latające np. w szafce, gdzie trzymasz mąkę czy kasze, jest kilka opcji na pozbycie się zagnieżdżonych moli:
1. Wezwanie specjalnej ekipy zajmującej się owadami i nieproszonymi gośćmi – często wystarczy ozonowanie pomieszczeń i konkretnych miejsc, w których zalęgły się mole, np. szafek czy szuflad kuchennych.

2. Wyczyszczenie calutkiej kuchni od góry do dołu – to ten sposób, który jest mozolny i od którego chcąc się uchronić, proponujemy zapobieganie :) W takim sprzątaniu należy pamiętać o trudno dostępnych przestrzeniach jak listwy, zakamarki, wąskie przestrzenie. Uprzątniecie ich może być trudne do wykonania. Dodatkowo, należy się pozbyć z kuchni wszystkich sypkich produktów, które nie były w szczelnie zamkniętych pojemnikach i opakowaniach: mąki, kasze, przyprawy, płatki owsiane itp.

Powierzchnie szafek i szuflad należy umyć wodą z płynem do naczyń i zostawić puste do wywietrzenia na jakieś 2 dni. Ten sposób wymaga czasu, cierpliwości i nakładów finansowych, ponieważ kiedy pozbędziesz się spożywczych zapasów z kuchni – będziesz musiała zaopatrzyć się w nowe. Dlatego też być może warto skupić się na zapobieganiu, tak jak o tym wspomniałam na początku artykułu.

Jak zapobiegać molom spożywczym

W sklepach z wypo]sażeniem wnętrz, ale również w takich typu Pepco i Kik można spotkać ogromny wybór [bpojemników do przechowywania[/b], słoików ozdobnych itp. Skorzystaj z nich, bo to niezbyt droga, a skuteczna opcja. Wracając z zakupów z produktami sypkimi, w których najczęściej jest ryzyko bytowania moli spożywczych, przesypuj je do szczelnych pojemników.
Dorosły osobnik mola spożywczego.Wikipedia
Jeśli zdarzy ci się przynieść mole w którymś produkcie i ich nie zauważyć, będą miały one ograniczoną przestrzeń tylko do tego jednego pojemnika z danym produktem. No i łatwiej będzie się ich pozbyć, bo będziesz mieć do wyrzucenia tylko ten jeden produkt. Dodatkowo, podczas przesypywania mąki, kaszy czy makaronu po prostu zauważysz, że z daną rzeczą może być coś nie w porządku – tzn. że są w niej larwy, jaja albo dorosłe osobniki moli.

Możesz też zaopatrzyć się w pułapkę na mole – nie wyłapie ona wszystkich osobników, ale pomoże ci trzymać rękę na pulsie. Taka pułapka to kawałek tektury, która pokryta jest klejem oraz preparatem, który zapachem przyciąga mole. Jeśli przyczepi się do klejącej powierzchni jakiś mol spożywczy, to znak, że musisz przewrócić kuchnię do góry nogami i pozbyć się reszty…

Mole ubraniowe – skąd są i czy to te z kuchennych szafek?

Mól włosienniczek, czy inaczej mól odzieżowy to gatunek z tej samej rodziny, co mole spożywcze. Różnica polega na tym, że ten nie żywi się sypkimi produktami spożywczymi, tylko włóknami materiałów: bawełną, moherem, futrem, a także dywanami. Czasem mole odzieżowe zjadają też pióra (można je spotkać w ptasich gniazdach) i tkaniny sztuczne. Szybko rozmnażają się i przemieszczają do sąsiadujących szafek, o ile w nich również znajdą pożywienie. Ich ulubione miejsca to szafy, szafki, szuflady, strychy, piwnice i wszystkie ciemne kąty, gdzie tylko znajdą pożywienie.
Dorosły osobnik mola odzieżowego.Wikipedia
Do zjadania i uszkadzania materiałów zdolne są tylko larwy, ale tylko one też są tak żarłoczne i niszczą ogromne ilości tkanin. Dorosłe osobniki nie żywią się materiałami, ale za to składają w nich jaja, przez co doprowadzają do znajdowania się nowych larw w materiale.

Zapobieganie ważniejsze niż zwalczanie

Najważniejsze o czym musisz pamiętać, to gruntowne sprawdzenie całej swojej garderoby raz do roku. Pamiętaj, że trzeba uwzględnić w tym wszystkie szafy, szafki, szuflady, w których są ubrania, ale też i materiały – ręczniki, pościele, kurtki w szafie czy schowane ubrania na strychu i w piwnicy.

Nie zaszkodzi podczas tego etapu wyprać wszystkiego, najlepiej w wysokiej temperaturze (o ile pozwala na to specyfika tkanin). Regularnie mycie i sprzątanie takich miejsc powinno ustrzec nas przed larwami, ale być może w dawno nie używanych płaszczach czy kurtkach udało się jakimś osobnikom przetrwać. Po odkurzeniu takich zagrożonych miejsc zawsze należy wyrzucić worek z odkurzacza, bo może on zawierać niezauważone larwy.

Jak się pozbyć zalęgniętych moli odzieżowych

Najczęściej pomaga częste pranie odzieży w wysokich temperaturach. Raz na rok zrób zapobiegawczo takie pranie całej szafy. Wietrzenie ubrań również powinno pomóc, bo na larwy moli odzieżowych negatywnie działa niska temperatura – większość ginie już przy kilkustopniowym mrozie.

Dodatkową bronią są również pułapki, takie same jak w przypadku moli kuchennych, z tym że te są nasączone innym środkiem. Przyklejenie się do nich moli zapobiega ich dalszemu rozmnażaniu. Na rynku dostępne są również preparaty – areozole i spreje, a także bardziej domowe i naturalne, np. woreczek z suszoną lawendą.