Samotne dziecko płacze, a rodzice tańczą pod sceną. Oto, co dzieje się na imprezach plenerowych

Martyna Pstrąg-Jaworska
Rodzice zabierają małe dzieci na koncerty, gdzie nie zapewniają im opieki, a one są przerażone. Zobacz, jak wygląda festiwalowa rzeczywistość w Polsce, gdy rodzice zapominają o odpowiedzialności.
Na imprezach plenerowych rodzice nie pilnują dzieci, które notorycznie się gubią. Unsplash
Lato to wiele imprez plenerowych, na których odbywają się koncerty, kabarety itp. Rodzice wybierając się na takie atrakcje, zabierają ze sobą małe dzieci. Gdy zostanie to źle zaplanowane, może nie być trafionym pomysłem na spędzenie czasu z dziećmi. W efekcie braku odpowiedzialności rodziców, dzieci gubią się, są narażone na wiele niebezpieczeństw, a w takich miejscach jest dla nich po prostu za głośno.


Nie mówiąc już o wybraniu się na kilkudniowy festiwal, spaniu w namiocie i zostawianiu w nim śpiącego malucha samego.

Dziecko zgubione w tłumie na muzycznym festiwalu

Wiele takich budzących niedowierzanie sytuacji w niedawnym artykule opisał serwis Onet. Tam wypowiedział się mężczyzna, który w ostatnim czasie był świadkiem kilku naprawdę przerażających zajść. Wszystkie wydarzyły się na koncertach plenerowych i dotyczyły małych dzieci.

- Muszę przyznać, że jako rodzic "przyszły", a nie "obecny" nie mam szczególnego doświadczenia w kwestii wychowania czy opieki. Natomiast to, czego ostatnio byłem świadkiem na jednym z festiwali, mocno mnie zdziwiło. Bo, o ile cieszę się, że dzieci to nie kotwica i można z nimi podróżować, brać udział w niektórych imprezach plenerowych czy po prostu - bawić się, tak beztroska rodziców naprawdę przekracza czasem granice rozsądku - napisał do redakcji pan Marek.

Odpowiedzialność i posiadanie dzieci nie idą w parze…

Czy takie miejsce to na pewno dobry pomysł na wyprawę z maluchem, jeśli nie jesteśmy do tego dobrze przygotowani? Na różnego rodzaju imprezach plenerowych, a także muzycznych festiwalach, jest pełno głośnej muzyki, alkoholu i ludzi, którzy pod jego wpływem różnie się zachowują. No i nie zawsze w zasięgu małych rączek jest mama czy tata, bo tłum rządzi się swoimi prawami. Wyobraźcie sobie, że jesteście takim małym dzieckiem, które znajduje się w takim środowisku. Nie dość, że wszystko dookoła go przytłacza, to jeszcze traci z widoku rodziców, którzy powinni mu zapewnić bezpieczeństwo.

Szczególnie, gdy rodzice udają się na kilkudniowy festiwal muzyczny, nocują w namiocie i to tam zostawiają śpiące dziecko. A sami idą na koncert czy do baru, bo przecież namiot jest w zasięgu wzroku. Taki maluch, gdy obudzi się w środku nocy sam, w nieznanym sobie miejscu, może przeżyć traumę. Starszy może wyjść z namiotu, i - jeśli starczy mu odwagi - sam zacznie szukać rodziców. Takie sytuacje zdarzały się na koncercie, na którym był rozmówca Onetu.

- Wieczorny koncert był wielokrotnie przerywany, bo na scenę wychodzili członkowie obsługi z dziećmi, które szukają swoich rodziców. (…) Trzeba przyznać, że liczba zgubionych dzieci (a dochodziła północ) była naprawdę zadziwiająca - kontynuuje czytelnik portalu.

Czy koncert to dobre miejsce na spędzenie czasu z dzieckiem

Zastanawiamy się, co kieruje takimi rodzicami, którzy postępują w ten sposób. Jak dużo potrzeba odpowiedzialności rodzica, by wiedzieć, że na takie imprezy nie zabiera się dzieci, jeśli nie wie się jak się na to przygotować? W takiej sytuacji warto pomyśleć konkretnym planie na opiekę, zabraniu ze sobą wygłuszających słuchawek albo o zostawieniu dzieci w domu pod opieką np. babci czy płatnej opiekunki. A gdy nie jest to możliwe to może po prostu na odpuszczeniu sobie niektórych rozrywek. Bycie odpowiedzialnym, dorosłym człowiekiem, a do tego rodzicem, czasem wymaga pewnych decyzji i wyrzeczeń...

Całą sytuację skomentowała również Dorota Zawadzka: - Jest natomiast rzeczą absolutnie niedopuszczalną, by małe dziecko pozostawione było bez opieki odpowiedzialnego dorosłego. Dorosły powinien być z maluchem cały czas, niezależnie od tego, czy dziecko śpi, czy się bawi.

Nie zależy nam na krytykowaniu nikogo, a w szczególności rodziców, ale apelujemy o rozwagę i bezpieczne spędzanie wakacji z dziećmi.