Myślisz, że ząbkuje, ale bąbelki ze śliny oznaczają coś zupełnie innego

Marta Lewandowska
Niemowlę około czwartego miesiąca nagle zaczyna się zachowywać, jakby miało za dużo śliny? Mokra broda, a często także ubranie, to u dziecka w takim wieku standard, młodzi rodzice słyszą wtedy, że niemowlę ślini się, bo "idą mu zęby". Jednak to tylko częściowa prawda.
Niemowlęta około 4 miesiąca zaczynają robić śmieszne minki, które są wstępem do nauki mowy. Fot. 123RF

Bąbelek mocy

Około czwartego miesiąca życia dzieci najczęściej zaczynają się intensywnie ślinić. Tę nadprodukcję cieczy w ustach wiążemy z ząbkowaniem i faktycznie samo pojawienie się śliny ma z tym związek. Bo dziecko ma uczucie ciała obcego w buzi, a nadmiar śliny ma pomóc je usunąć, ale to, co dziecko z tym nadmiarem już nie.

Urocze wypinanie języka, robienie bąbelków ze śliny to trening mowy! Choć pierwszy bąbelek powstaje przypadkiem, to dziecko szybko uczy się, że sprawia mu to frajdę i dąży do powtórzenia tego wyczynu już bardziej świadomie. Żeby to się udało, niezbędne są precyzyjne ruchy warg i języka, a te przydają się potem w nauce mówienia.

Rób bąbelki z dzieckiem

Od tego, jak zareagujesz, zależy czy maluch będzie chciał ćwiczyć dalej. Jeśli za każdym razem będziesz podbiegać do malucha z chusteczką, możesz zniechęcić go do ćwiczeń, zamiast tego uśmiechnij się i odpowiedz podobną mimiką. Wszak czego nie robi się dla rozwoju własnego dziecka.


Niemowlę, które uśmiecha się w czasie robienia bąbelków ze śliny i wypinania język, zachęca cię do dialogu. Warto więc podtrzymać tę rozmowę, bo w przyszłości zaprocentuje. Ogólnie rzecz biorąc, robienie piany, bąbelków i wypinanie języka przez niemowlę to bardzo dobry znak, jednak jak mówi pediatra Whitney Casares w rozmowie z serwisem roomper.com "Jeśli twoje dziecko nadmiernie się ślini i ma przez trudności z oddychaniem lub wydaje ci się, że się dusi, natychmiast zgłoś się do lekarza.