Oczyszcza i wzmacnia organizm. Ten syrop można zrobić tylko teraz, a my mamy przepis
Niegdyś rósł nieomal w każdym ogrodzie, dzieciom polecano wysysać z kwaśnych włochatych kuleczek tylko środek, bo skórkę miał twardą. Agrest często mówi się, że to takie polskie kiwi i jest w tym sporo prawdy, bo poza włochatą powłoczką i cierpkim smakiem obydwa te owoce, to bomby witaminowe.
Dlaczego warto jeść agrest
Dzięki bogactwu zamkniętemu w małej kuleczce ma świetny wpływ na nasze zdrowie i wygląd. W agreście znajdziemy m.in. witaminę C (prawie 28 mg w 100 g owoców), witaminę B6 witaminę A oraz witamina E, a także kwas foliowy, niacynę, potas, fosfor, wapń, magnez, sód czy żelazo.Jedzenie tego owocu wpływa pozytywnie na pracę oczu, układu trawiennego, dba o stawy i serce. Dodatkowo agrest zapobiega zakwaszeniu organizmu, wspomaga odporność, pamięć i koncentrację, a dzięki właściwościom moczopędnym pomaga regulować ciśnienie krwi. Dodatkowo poprawia kondycję cery. Ach, gdyby tylko można było jeść go cały rok.
Świetnym sposobem na zatrzymanie cudownych właściwości agrestu na cały rok jest zrobienie z niego syropu, bo ten mało, że smaczny, to jeszcze zachowuje większość składników odżywczych i witamin zawartych w owocach. A wykonanie go to pestka!
Składniki na syrop z agrestu
- 2 kg agrestu
- 1 l wody
- 50 g cukru
Jak zrobić syrop z agrestu
Owoce oczyść i przełóż do garnka, zalej wodą. Postaw pod przykryciem na średniej mocy alnika i zagotuj, kiedy płyn zacznie bulgotać, dodaj cukier. Gotuj wszystko razem na niewielkim ogniu jeszcze przez 20 minut.Gotowy syrop przetrzyj przez sito, jeszcze gorącym napełnij buteleczki lub niewielkie słoiczki, zakręć i ustaw w zacienionym chłodnym miejscu. Syrop z agrestu świetnie nadaje się do herbaty, wody lub spożywania po łyżeczce prosto ze słoiczka.
Jeśli nie masz ochoty przecierać syropu przez sito, możesz oczyszczone owoce przecisnąć przez wyciskarkę wolnoobrotową, a potem użyć soku zamiast owoców, do gotowania syropu.
Może cię zainteresować także: Kiedyś "dla zdrowia" matki kładły w jego cieniu dzieci. Teraz robią z niego syrop i... lemoniadę!