
Kiedyś czarny bez uznawany był za święty krzew. Kiedy mijało się go, idąc drogą, czy po łące, należało zdjąć kapelusz i pokłonić się. Nawet złamanie gałązki uważane było za czyn świętokradczy, za który może nas spotkać wielka kara. Może nawet śmierć!