Ile razy można odjąć 1 od 100? Trudne, śmieszne i ciekawe zagadki matematyczne. Znasz odpowiedź?

Redakcja MamaDu
Jak zachęcić dziecko do nauki matematyki? Zamiast wkuwać na pamięć, ślęczeć nad książkami, pobawcie się w zagadki. Zagadki matematyczne dla dzieci to idealny przykład nauki poprzez zabawę. Co więcej, zagadki matematyczne są dla dzieci w różnym wieku, dzięki czemu myślenie matematyczne można kształtować u dzieci od samego początku. Oto śmieszne, krótkie, ale i trudne zagadki matematyczne dla dzieci.
Zagadki matematyczne dla dzieci. Trudne, śmieszne łamigłówki matematyczne fot. Pexels
Matematyka nie jest ulubionym przedmiotem szkolnym wielu dzieci. Główkowanie i liczenie wydaje się abstrakcyjne, trudne i niepotrzebne. Nie musi tak być! Do nauki matematyki można zachęcić dziecko poprzez zabawę już od najmłodszych lat. Doskonałym na to sposobem są zagadki matematyczne.


Zagadki matematyczne rozwijają wyobraźnię, zmuszają do myślenia, kształtują logiczne rozumowanie. Ponadto bywają ciekawe i zabawne.
Umiejętność matematycznego myślenia nie tylko przydaje się w szkole. Sprawia, że dzieci rozumieją więcej ze wszystkiego, o czym słyszą, potrafią łączyć fakty, słuchać ze zrozumieniem i logicznie wnioskować w wielu sytuacjach. Ponadto zagadki matematyczne to trening rozwiązywania wszelakich problemów.

Zagadki matematyczne można rozwiązywać wszędzie, do rozwiązania niektórych zagadek potrzebne są rekwizyty, to dobry sposób na ćwiczenia z dzieckiem w domu. Jednak wiele zagadek można również rozwiązać w pamięci używając wyobraźni. To może być genialny sposób na nudę.

Rozwiązywanie zagadek matematycznych ma też ten plus, że wzmacnia pewność siebie. Satysfakcja z odnalezienia rozwiązania zachęca dzieci do kolejnych wyzwań. Gdy już odkryją jakie to przyjemne znać odpowiedź i samodzielnie ją odnaleźć, nie będą mogły oderwać się nawet od zwykłego dodawania czy odejmowania. Póki nie zrobimy z matematyki w oczach dziecka nudnej i przykrej dziedziny, a będziemy bawić się nią przy każdej okazji, dzieci będą uczyć się bardzo chętnie.

Zagadki matematyczne dla przedszkolaków


Dzieci w wieku przedszkolnym poznają liczby, uczą się ich graficznego zapisu. Choć mogą jeszcze nie operować długopisem poprawnie, mogą wzrokowo zapamiętywać jak wyglądają poszczególne cyfry.

Aby ćwiczyć wyobraźnię i utrwalić znajomość graficznego zapisu cyfr, można zadać dziecku poniższe zagadki.

Narysuj serduszko.
Potrzebna Ci tylko połowa.
Do prawej połowy,
gdy ogonek wygięty dodasz,
przyjrzyj się uważnie,
bo cyferka już gotowa. (DWA)

Gdy na głowie staje
lubią ją uczniowie.
Co to jest takiego?
Kto na to odpowie? (Dziewięć)

Ta cyferka bez wysiłku
może toczyć się jak piłka.
I choć sama nie znaczy nic,
w parze z inną dumna może być. (Zero)

Jechał Grześ rowerem. Ojej! Co się stało?
Kraksa! Przednie koło mu się scentrowało.
Trzeba je naprawić! My nie potrafimy,
ale oba kółka złączymy i w cyferkach umieścimy. (osiem)

Narysuj sierp do żęcia zbóż
i zamyśl się chwileczkę.
Do jakiej cyfry podobny jest,
gdy dodasz mu kreseczkę? (pięć)

Krótkie zagadki matematyczne z odpowiedziami


Ciekawymi zagadkami matematycznymi dla dzieci, które rozpoczęły naukę matematyki w szkole mogą być poniższe zagadki, które utrwalą zdobytą już wiedzę.

Jedna kropka w działaniu
oznacza mnożenie
a gdzie w ułamku kryje
się dzielenie? (w kresce)

Pewna liczba dwucyfrowa,
dwie najmniejsze cyfry chowa.
Z nich dwu, ta większa
jest zawsze pierwsza. (dziesięć)

Ta tablica flanelowa,
wszystkim bardzo się podoba.
Wciąż jest na niej coś nowego,
bywa trudne dla każdego.
Dziś są pętle, koła,
a w nich warzywa,
śliwki i gruszki dwie.
Czy już wiecie jak to się zwie? (zbiór)

W równaniu często x oznaczana bywa.
Jak ta liczba się nazywa? (niewiadoma)

Kąt w koło wpisany,
na średnicy wsparty,
czy jest to kąt prosty,
ostry, czy rozwarty? (kąt rozwarty)

Najmniejsza liczba
naturalna na świecie.
Co to za liczba?
Czy już wiecie? (jeden)

Odwrotne do dodawania
to odejmowanie.
Do czego odwrotne
jest pierwiastkowanie? (potęgowanie)
Funkcji liniowej wykresem bywa.
Jak ta linia się nazywa? (prosta)

Łatwe zagadki matematyczne


Poniższe zagadki matematyczne to krótkie i proste zadania z treścią dla najmłodszych. Trenują wyobraźnię i liczenie w pamięci.

Kiedy tata Kuby miał 31 lat, Kuba miał 8 lat. Teraz wiek taty jest dokładnie dwa razy taki jak wiek Kuby. Ile lat ma obecnie Kuba?

1 = 5, 2 = 3, 3 = 4, 4 = 6, 5 =4, 6 =5, 7 = 6, 8 = 5, 9 =... Czy potrafisz dokończyć tę sekwencję? Według jakiej zasady jest liczona?

Max w pracy miał wypisać numery na tabliczki domów z ulicy Kwiatowej. Ma przygotować numery od 1 do 100. Ile razy będzie wypisywał cyfrę 8?

Cena kury to 10 zł. Pająka wyceniono na 40 zł, a pszczołę na 30 zł. Jaka według tych zasad wyceniania będzie cena psa?

Jeśli pomnożysz mnie przez inną liczbę, wynik zawsze będzie taki sam. Jaką jestem liczbą?

Zofia ma 5 córek, a każda z nich ma brata. Czy potrafisz obliczyć ile dzieci jest w tej rodzinie?

Ania ma 6 rodzeństwa. Każde z dzieci urodziło się w odstępie 2 lat. Najmłodsza jest Julia, która ma 7 lat. Ile lat ma najstarsza z rodzeństwa - Ania?

Trudne zagadki matematyczne


Te łamigłówki to wyzwanie dla wyobraźni, nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Znacie odpowiedź?

Cztery pary małżeńskie: Agata i Jan, Beata i Karol, Celina i Leon oraz gospodarze: Danuta i Marian spotkali się na wspólnej kolacji z okazji urodzin Mariana. Wszyscy siedzieli przy okrągłym stole w taki sposób, że każda pani miała obok siebie dwóch panów i małżeństwa były rozdzielone. Agata siedziała między Karolem i Marianem, który zajmował miejsce po prawej stronie Agaty. Jan siedział obok Danuty. Kto siedział obok Beaty, na prawo od niej?

Cztery różniące się wiekiem koleżanki: Ania, Basia, Celina i Dorota zapytane, która z nich jest najmłodsza, udzieliły następujących odpowiedzi:
Ania powiedziała, że jest najstarsza.
Basia powiedziała, że nie jest ani najmłodsza, ani najstarsza.
Celina powiedziała, że nie jest najmłodsza.
Dorota powiedziała, że jest najmłodsza.
Wiedząc, że dokładnie jedna z dziewczynek skłamała, powiedz, która z nich jest najmłodsza, a która najstarsza?

Gwarno będzie w święta u dziadków, gdy zjadą się dzieci z własnym potomstwem. Które dzieci są czyje, jeśli:
Barbara ma więcej dzieci niż brat.
Jurek i Oleńka mówią do Jerzego - wujku, a Magda do Haliny – ciociu.
Misia nie jest siostrą ani Grzesia, ani Arka, który ma troje rodzeństwa: brata Maćka i dwie siostry.
Halina ma córkę i syna.

W ogrodzie siedziały cztery pary narzeczonych i zajadały śliwki. Andzia zjadła 2 śliwki, Beata - 3, Celina - 4, Danusia - 5. Ich narzeczeni również nie próżnowali. Andrzej zjadł tyle, co jego narzeczona, Bogumił 2 razy tyle, co jego narzeczona, Cezary 3 razy tyle co jego narzeczona, wreszcie Damian 4 razy tyle, co jego narzeczona. Wszyscy razem zjedli 44 śliwki. Jakie są imiona par narzeczonych?

Trzech pracowników naukowych (jeden z nich - to kobieta): chemik - p. Siwek, humanista - p. Czarnota i historyk - p. Blond, siedzi przy stole i rozmawia.
Czy nie jest to dziwne - zauważa kobieta, że nasze nazwiska brzmią Czarnota, Blond i Siwek, i że jeden z nas ma włosy czarne, drugi blond, trzeci siwe?
To prawda - powiedziała osoba mająca włosy czarne, ale nie mniej ciekawe, że nazwisko żadnego z nas nie odpowiada kolorowi jego włosów.
Istotnie - wykrzyknął p. Siwek.
Jeżeli kobieta nie jest blondynką, to jaki jest kolor jej włosów i jak brzmi jej nazwisko?

Łamigłówki matematyczne


Łamigłówki matematyczne to zabawne rymowanki, które są tak naprawdę zadaniem z treścią. Nie są wcale takie proste. Umiecie je rozwiązać?

Piraci z "Łajby" z tego są znani,
Że zawsze chodzą ładnie ubrani.
Kiedyś nosili koszulki w paski,
Teraz ich oczy zdobią przepaski.
Co trzeci pirat z owej załogi
Przepaską lewe oko ozdobił.
Prawe pod taką przepaską chowa
Całej załogi równa połowa.
Siedmiu z powodu kiepskiego wzroku
Nie chce przepaski nosić na oku.
I to już wszyscy - starsi i młodzież.
Ilu piratów uległo modzie?

Na jarmark pod Kraków szła niewiast gromadka,
Niewiast było siedem, ani jednej więcej,
Każda z niewiast miała siedem koszów w ręce,
Nie puste były owych niewiast kosze:
W każdym koszu było po siedem kokoszek
-Pod każdą kokoszką siedem jaj leżało.
A pod każdym jajkiem siedem piórek białych,
Ile razem było, powiedzcie mi, proszę,
Niewiast, piór, jajek, koszy i kokoszek?

Wielki bogacz, choć sknera, Kaczor Kwak
postanowił podzielić swój majątek tak.
Piątą część oraz milion dostał Dyzio mały,
piątą część reszty i dwa miliony Chyzio wziął w udziały.
Tasia pozostałości piątą część i trzy jeszcze,
Bubba z tego, co zostało, piątą część i cztery jeszcze, wreszcie
Kaczor zadowolony majątku podziałem
stwierdził, że niniejszym rozdał skarby całe.
A że niezły był przy tym w liczeniu pieniędzy,
rozdał wszystkim po równo sam zostając w nędzy.

Sen miałem dziwny. A tak to było:
W tłumie kosmitów na placu stałem.
Dwieście ich oczu na mnie patrzyło,
Ale zarysów ciał nie widziałem.
Wtem usłyszałem - Hej, Ziemianinie,
Zadam ci teraz trudne pytanie.
Musisz się spieszyć, bo gdy noc minie,
Chcemy gotowe mieć rozwiązanie.
Kilku z nas ma, jak ty, oczu parę.
O siedmiu więcej ma ich dwie pary.
A czworo oczu ponad twą miarę
Mam ja, ma brat mój i ojciec stary.
Połowę grupy już omówiłem,
Reszta mych druhów ma oko jedno.
Z jak liczną grupą tutaj przybyłem?
Spróbuj obliczyć, nim gwiazdy zbledną.

Raz sławny matematyk grecki Pitagoras
stwierdził - moich uczniów policzyć już pora.
Po czym chwilę podumał i wyrzekł te słowa.
Matematykę studiuje uczniów mych połowa,
czwarta część muzykę ćwiczy bez wytchnienia,
siódma uprawia ciszę czyli sztukę milczenia.
Do tego jest sześć kobiet, ot tak, dla okrasy.
Każdy jest studentem tylko jednej klasy,
kobiety zaś nie zajmują się żadną nauką.
Ile uczniów jest w szkole - zliczyć nie jest sztuką.

Rzecze raz czart do żebraka:
- Niech umowa będzie taka,
Gdy przebiegniesz ten most cały,
Zdwoję twoje kapitały,
Żądam tylko, byś w nagrodę,
Po ośm groszy rzucał w wodę,
Żebrak chętnie przez most leci,
Raz i drugi, nawet trzeci,
Tu dopiero spostrzegł: - Zdrada!
Ani grosza nie posiadam!
Teraz prędko rachuj mały,
Jakie dziad miał kapitały.

Raz sumienny leśniczy
w lesie drzewa policzył.
Wiedział już, ile drzew w lesie ma,
Gmina żąda procentów,
Więc leśniczy przejęty,
Liczy procent, gdzie tylko się da.
Sześćset w lesie jest sosen
- Siedemdziesiąt pięć procent,
Stan liściastych leśniczy też zna.
Ty nie jesteś leśniczym,
Ale możesz obliczyć,
Ile w lesie liściastych drzew ma.

Zagadki matematyczne pochodzą ze stron: miastodzieci.pl, serwis-matematyczny.pl oraz zagadkidladzieci.net