Czara goryczy się przelała. Uczniowie masowo rezygnują z lekcji religii, spójrzcie na te liczby
Coraz więcej uczniów rezygnuje z lekcji religii. Według ankiet przeprowadzonych przez Lewicę prawie połowa krakowskich licealistów zrezygnowała z tych zajęć. W minionym czasie z lekcji religii wypisało się aż 12 tys. uczniów z Łodzi i 16 tys. z Poznania.
Uczniowie nie chcą chodzić na religię
Jak informuje "Gazeta Wyborcza" krakowska Lewica postanowiła zbadać, ilu uczniów wciąż uczęszcza na lekcje religii. Wysłano więc ankiety do poszczególnych szkół. Wynikało z nich, że prawie połowa nie chodzi już na zajęcia. Te liczby wciąż rosną.W ubiegłym roku w jednym z liceów z lekcji religii zrezygnowało 6% uczniów, a w obecnym już... 60%! Z kolei w innym miejscu liczba osób, które nie uczęszczają na te zajęcia, zwiększyła się dwukrotnie. We Wrocławiu w szkołach średnich pod koniec ubiegłego roku na lekcje religii chodziło zaledwie 30% uczniów.Może cię zainteresować także: Z roku na rok rośnie kwota, jaką Warszawa płaci klerowi za lekcje religii. Ostatnia jest kosmiczna
Dlaczego uczniowie wypisują się z religii?
Masowe wypisywanie się z lekcji religii nastąpiło głównie w 2020 roku. Możliwe, że było spowodowane niechęcią środowisk kościelnych do takich spraw jak Strajk Kobiet czy walka o prawa osób LGBTQ+.– Młodzi ludzie, dla których różnorodność jest wartością, mają w sobie coraz więcej niezgody na indoktrynację i nękanie społeczności LGBT na podobnych lekcjach. Nie dziwię się więc, że coraz więcej z nich rezygnuje z udziału w religii – mówiła Magda Dropek z krakowskiej Lewicy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Z kolei Maciej Gdula podkreślił, jak wielkie pieniądze przeznaczane są na to przedsięwzięcie.
– Warto pamiętać, że religia w szkołach kosztuje nas rocznie olbrzymie pieniądze, w skali kraju mówi się nawet o 1,5 mld złotych. Szkoła musi odzyskać świecki charakter, jak widać po trendzie w krakowskich liceach, sami uczniowie coraz bardziej to rozumieją – mówił przedstawiciel krakowskiej Lewicy.
Hierarchowie kościelni są jednak optymistyczny. Abp. Jędraszewski w rozmowie z "Niedzielą" stwierdził, że masowe wypisywanie się z lekcji religii spowodowane jest pandemią i katechezą online.
– Myślę, że teraz ci młodzi zatęsknią za swoim katechetą, za swoim kościołem – i powrócą – podsumował duchowny.
Może cię zainteresować także: Egzorcyzmy i "nauka" o LGBT. Zdradzili nam, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami lekcji religii