Tworzymy małe szklarnie. Jedna grafika pokazuje, jak rodzice nieświadomie krzywdzą swoje dzieci
Wreszcie nadeszły ciepłe dni, a wraz z nimi... wysyp mam, które zakrywają wózki pieluszką, chustką czy cienkim kocem. Choć z pewnością kierują nimi dobre intencje, to nie zdają sobie sprawy, że mogą poważnie zaszkodzić dziecku. W tak przykrytym wózku jest, jak w szklarni – duszno i przeraźliwie gorąco!
Jak ogórki w szklarni
Wioletta Matuszko – właścicielka pracowni Szast i Prast stworzyła piękną grafikę z ważnym przesłaniem. W ten sposób apeluje do rodziców, by nie zakrywali dziecięcych wózków pieluszkami.– Nie nakrywajcie wózków pieluszkami. Tam jest jak w szklarni! Chyba że urodziłaś ogórka szklarniowego. Tak, to wtedy możesz przykryć wózek nawet i kołdrą! – czytamy na plakacie.Może cię zainteresować także: Trwa narodowe smażenie dzieci. Do ilu tragedii musi dojść, żeby producenci i rodzice się otrząsnęli?
Specjaliści już od lat alarmują, że takie działanie może mieć fatalne skutki. Jednym z nich jest na przykład udar cieplny. Dobrym rozwiązaniem będzie zasłonienie wózka parasolką czy daszkiem, zamiast materiałem.
Małe ogórki w wózkach?
Choć głosy ekspertów są jasne i jednoznaczne, to dopiero grafika stworzona przez Wiolettę Matuszko może zacząć oddziaływać na naszą wyobraźnię. Czy ktoś z nas chciałby przez kilka godzin znajdować się w szklarni, gdzie panuje zaduch i gorąco? Nie? To nie wkładajmy tam naszych dzieci.Może cię zainteresować także: Sezon na przegrzewanie dzieci w czapkach zakończony, czas na skarpetki do sandałek. Rodzice, dlaczego to robicie?