Reklama.
Reklama.
Reklama.
Jak odróżnić wyczerpanie od udaru? To wiedza obowiązkowa podczas fali upałów
05 czerwca 2019, 11:08·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 czerwca 2019, 11:08Niektórzy zakrzykną "nareszcie", inni na samą myśl o nadchodzących upałach są zmęczeni. Chociaż można lubić ciepło, to coraz wyższa temperatura daje w kość większości z nas – młodszym i starszym. Ważne, żeby nie tylko wiedzieć, jak się zabezpieczać, ale również jak reagować, gdy zaczyna się dziać coś niepokojącego. Właśnie, co to znaczy "niepokojącego"?
Reklama.
W bezchmurne, słoneczne dni, szczególnie gdy kilka godzin spędzamy na powietrzu, a my prawidłowo się nie zabezpieczymy, grożą nam udar słoneczny, udar cieplny czy wyczerpanie cieplne. Jak się rozróżnić?
Udar słoneczny
Udar słoneczny, nazywany również porażeniem słonecznym powstaje przy dużym, bezpośrednim nasłonecznieniu – przede wszystkim głowy oraz karku. Miejscowe działanie promieni słonecznych na skórę głowy prowadzi do przekrwienia opon mózgowych i mózgu.
Udar słoneczny, nazywany również porażeniem słonecznym powstaje przy dużym, bezpośrednim nasłonecznieniu – przede wszystkim głowy oraz karku. Miejscowe działanie promieni słonecznych na skórę głowy prowadzi do przekrwienia opon mózgowych i mózgu.
Objawami są bóle i zawroty głowy, zaczerwienienie i poparzenia skóry, ogólny niepokój. Gdy zaobserwujemy takie symptomy, powinniśmy przenieść się do chłodnego miejsca, robić zimne lub wilgotne okłady na głowę, nawadniać się, wziąć chłodną kąpiel i skorzystać z pomocy lekarza.
Udar cieplny
Udar cieplny (porażenie cieplne) to reakcja organizmu, która występuje po dłuższym działaniu wysokiej temperatury na nasze ciało – często połączonej z wysoką wilgotnością i brakiem lub bardzo małym ruchem powietrza. W końcu temperatura ciała staje się tak wysoka, że organizm nie jest w stanie samodzielnie jej obniżyć.
Udar cieplny (porażenie cieplne) to reakcja organizmu, która występuje po dłuższym działaniu wysokiej temperatury na nasze ciało – często połączonej z wysoką wilgotnością i brakiem lub bardzo małym ruchem powietrza. W końcu temperatura ciała staje się tak wysoka, że organizm nie jest w stanie samodzielnie jej obniżyć.
Objawami są wysoka temperatura ciała (powyżej 39°C), gorąca, czerwona, sucha lub wilgotna skóra, szybkie, dobrze wyczuwalne tętno, możliwa utrata przytomności. W tym przypadku należy natychmiast wezwać pomoc, ponieważ może dojść do śpiączki, przenieść się w chłodne miejsce, obniżać temperaturę ciała (okłady, zimny prysznic). Pamiętajcie, żeby NIE podawać płynów.
Wyczerpanie cieplne
O wyczerpaniu cieplnym mówimy, gdy z powodu długiego przebywania na słońcu w organizmie następuje nadmierna utrata płynów i soli. Spada wówczas ciśnienie tętnicze krwi, co powoduje uczucie silnego zmęczenia.
O wyczerpaniu cieplnym mówimy, gdy z powodu długiego przebywania na słońcu w organizmie następuje nadmierna utrata płynów i soli. Spada wówczas ciśnienie tętnicze krwi, co powoduje uczucie silnego zmęczenia.
Objawy to: zwiększone pocenie się, brak sił, zimna, blada i wilgotna skóra, szybkie, ale słabo wyczuwalne tętno, nudności lub wymioty, zasłabnięcia. W tym przypadku również należy schronić się w chłodniejszym miejscu, rozluźnić ubranie, robić okłady, pić wodę małymi łyczkami. Jeżeli do objawów dołączą wymioty, a symptomy nie zaczną ustępować po około pół godzinie od podjęcia działań, należy bezzwłocznie skontaktować się z lekarzem.
Jak prawidłowo wybrać pomoc medyczną?
W przypadku, gdy już wiemy, że musimy skorzystać z pomocy, często nie wiemy, gdzie jej dokładnie szukać.
W przypadku, gdy już wiemy, że musimy skorzystać z pomocy, często nie wiemy, gdzie jej dokładnie szukać.
Jeżeli dolegliwości są niewielkie, czyli czujemy ogólne zmęczenie i osłabienie, boli nas głowa powinniśmy udać się do przychodni POZ/NOCh. Przy objawach nasilonych pomocy możemy szukać na oddziałach ratunkowych. Jeżeli mamy udar słoneczny należy wezwać pogotowie.
Może cię zainteresować także: Zaczęło się narodowe smażenie dzieci. Do ilu tragedii musi dojść, żeby producenci i rodzice się otrząsnęli?
Źródło: gov.pl
Reklama.