Nauczyciel zamiast postawić jedynkę, napisał to. Tak małymi krokami można zmienić edukację

Magdalena Konczal
Brak ocen w szkole to postulat, który już od wielu lat zgłaszany jest przez poszczególnych dydaktyków. Chodzi o to, by budować w uczniach motywację wewnętrzną ("Chcę się tego nauczyć, bo mnie ciekawi"), zamiast motywacji zewnętrznej ("Nauczę się tego, żeby dostać piątkę").
Ważne słowa nauczyciela pod sprawdzianem Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
W poście zamieszczonym na Facebooku "Budzącej się szkoły" na jednym zdjęciu została pokazana ważna prawda, dotycząca zmiany, jaka musi zajść w szkolnictwie.

Zamiast jedynki

Zdjęcie przedstawia sprawdzian ucznia. Dziecko najwyraźniej popełniło błąd. Jednak zamiast "0 pkt" czy "1" widzimy tam słowa: "Spróbuj jeszcze raz". Post zaczyna się od bardzo ważnych słów:

– Dostać jedynkę, a przeczytać pod pracą "Spróbuj jeszcze raz", to ogromna różnica! – czytamy we wpisie.

Odróżniono także kulturę błędu, która panuje obecnie w większości szkół systemowych od kultury rozwoju. Ta druga pokazuje uczniowi, że tkwi w nim prawdziwy potencjał, a pomyłki stanowią jedynie drogę do zdobycia wiedzy. Ta pierwsza daje mu do zrozumienia, że jest "słabym" uczniem.


– Kultura błędu bazuje na tym, co uczeń zrobił źle, kultura wspierania rozwoju na tym, co już umie, przy jednoczesnym wskazaniu, nad czym jeszcze trzeba pracować. Drzwi do rozwoju są zawsze otwarte, a uczniowie są zachęcani do podejmowania kolejnych prób. Bo tylko praca prowadzi do sukcesu – brzmią słowa zamieszczone na Facebooku "Budzącej się szkoły".

Skończmy z wytykaniem błędów

W szkole powinniśmy rozwijać potencjał młodych ludzi, pokazywać im, że warto jest próbować, uczyć się i popełniać błędy. Tymczasem bardzo często uczniowie konkretną ocenę odczytują jako sygnał: "jesteś do niczego" czy "nie potrafisz się tego nauczyć". Nie ma się co im dziwić, skoro oprócz cyferki zazwyczaj nie otrzymują żadnego innego komunikatu.

– Nauczyciele z Budzącej Się Szkoły w Roźwienicy chcą swoich uczniów zachęcać do wytężonej pracy, ale nie przez wytykanie im błędów, ale przez pokazywanie tego, co już umieją, co już udało się osiągnąć i przez motywowanie do podejmowania kolejnych prób – można przeczytać na Facebooku "Budzącej się szkoły".

Oby było coraz więcej nauczycieli i pedagogów, którzy małymi krokami, w swojej codziennej pracy będą wspierać uczniów w rozwoju, zamiast jedynie stawiać słabe oceny.