W głowie się nie mieści! Co polski pacjent może ukraść ze szpitala dziecięcego

Aneta Zabłocka
Kto kradnie w polskich szpitalach? Okazuje się, że najwięcej gabarytów wynoszą pacjenci oraz osoby, które ich odwiedzają. Instytut Matki i Dziecka poinformował właśnie o bezczelnej kradzieży, która miała miejsce w ich szpitalu.
Kradzież w szpitalu. Pacjenci wynoszą ze szpitali krany, a nawet telewizory Fot. Pexels
Instytut Matki i Dziecka opublikował na Facebooku post, w którym informuje o nieprzyjemnym incydencie z jedną z osób odwiedzających szpital.

– Partner jednej z naszych pacjentek ukradł wiszący przy wyjściu ekran LCD - informuje placówka. – Pragniemy przypomnieć, że wszystkie sprzęty znajdujące się w Instytucie są po to, aby służyły dla Państwa - pacjentów i ich rodziców – przestrzega dyrekcja szpitala.

Dzięki ekranom LCD możliwe jest wyświetlania na salach bajek i informacji dla pacjentów. Złodzieja udało się złapać, a sprzęt odzyskać. Instytut prosi o "poszanowanie własności publicznej, która ma służyć wszystkim".


Co jeszcze kradną pacjenci?

Lekarze przyznają, że proceder wynoszenia rzeczy ze szpitali jest powszechny. Zarówno pacjenci, jak i odwiedzające ich osoby nie wahają się, aby zabrać ze sobą do domu kosze na śmieci, gaśnice, ale też krany i umywalki.

Jeden ze znajomych lekarzy placówki pediatrycznej wspomina, że nagminnie spotykał się kradzieżami zabawek i książeczek dla dzieci w świetlicy przez osoby, które odwiedzały jego przychodnię.