Jeszcze nie ma lata, a już zaczął się sezon na świecenie głupotą. Nie róbcie tego dzieciom!

Magdalena Konczal
Wiosna jeszcze nie zadomowiła się u nas na dobre. Właśnie dlatego niektórzy postanowili wyjechać w miejsca, gdzie obecnie można wygrzewać się na słońcu i pluskać w krystalicznej wodzie. Znane osoby często dzielą się w mediach społecznościowych zdjęciami z urlopów. Szkoda tylko, że oprócz pięknych krajobrazów, możemy zauważyć także... gołe pupy ich dzieci.
Czy dzieci powinny biegać na golasa po plaży? Pixabay

Nagość dzieci w internecie

Ostatnio moją uwagę przykuła relacja zamieszczona u blogerki i influencerki znanej jako "Nanuszka". Na zdjęciu widzimy jej syna, stojącego w piasku. Chłopiec jest zupełnie nagi. Każdy obserwujący może więc zobaczyć jego pupę. A obserwujących "Nanuszka" ma całe 63 tysiące!
Udostępnianie wizerunku dziecka w mediach społecznościowych to dziś niezwykle trudny, ale powszechny temat. Rodzice powinni jednak pamiętać, by nie wstawiać zdjęć, które mogą zawstydzić najmłodszych. Z pewnością do takich należą wizerunki, na których dziecko jest bez ubrań.
zrzut ekranu z Instagrama Nanuszki
Przypomnijmy sobie ten wstyd, gdy rodzice pokazują dalszej rodzinie nasze zdjęcia sprzed lat. Widać na nim nas w wieku pięciu może sześciu lat, jak pozujemy nago przed lustrem. A teraz wyobraźmy sobie, że nie widzi ich zaledwie dziesięć osób, ale całe tysiące. Dodajmy do tego fakt, że w internecie nic nie ginie...

Golas na plaży?

Kolejną niezwykle palącą kwestią jest problem, dotyczący tego, czy małe dzieci powinny biegać po plaży na golasa. Z przeprowadzonego przez portal o2.pl sondażu wynika, że aż 49% osób uważa to za zły pomysł, wiele osób ma mieszane uczucia.


Do tego wszystkiego dochodzi kwestia bezpieczeństwa dzieci. Czy to w internecie, czy na plaży nagie dziecko jest narażone na wykorzystanie przez pedofilów. Pisaliśmy już kiedyś o sytuacji, gdy obcy mężczyzna robił zdjęcia nagim dzieciom na plaży.

Nie chodzi więc o to, by zawstydzać dzieci ze względu na ciało, ale zwyczajnie przyzwyczajać je do tego, co w naszej kulturze jest przyjęte – do zakrywania miejsc intymnych i nie narażać ich bezpieczeństwa. Właśnie dlatego, jeszcze zanim na dobre rozpocznie się sezon letni, zaapelujmy do wszystkich rodziców. Pomyślcie sami, czy chcielibyście, by ktoś patrzył na małych was latających kompletnie nago po plaży. Nie? To nie róbcie tego własnym dzieciom.