Oto dlaczego nie powinniśmy brać do łazienki telefonu. Młoda dziewczyna z Lęborka nie żyje

Sandra Skorupa
Telefon towarzyszy ludziom w niemal wszystkich codziennych okolicznościach. Sprzęt zabieramy nawet do łazienki, a niektórzy korzystają z niego nawet z wanny. Dla nastolatki z Lęborka skończyło się to śmiercią.
Wzięła telefon do łazienki. 17-latka śmiertelnie porażona prądem envato.com

Telefon wpadł do wanny — dziewczyna nie żyje

Jak podaje policja z Lęborka, o ok. 1 nocy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie. Gdy dotarli na miejsce, znaleźli ciało 17-latki w wannie.

— Przyczyną śmierci młodej dziewczyny było najprawdopodobniej porażenie prądem. Do wanny, w której się kąpała, wpadł podłączony do prądu telefon komórkowy — powiedziała Polsat News asp. Marta Szalkowska, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

Sprawą zajmuje się już prokuratura i obecnie biegli badają dokładną przyczynę śmierci.

Polsat News przytacza również wypowiedź eksperta, który wskazuje na zbyt małe natężenie prądu podczas ładowania telefonu, by ten mógł śmiertelnie porazić dziewczynę.


— To nieprawdopodobne. Telefon zasilany jest małym natężeniem prądu, a napięcie jest tam rzędu kilku woltów. Natomiast jeżeli do wanny wpadł przedłużacz to jak najbardziej — komentował w rozmowie z Polsat News dr Krzysztof Łapsa z Wydziału Inżynierii Materiałowej i Fizyki Technicznej Politechniki Poznańskiej.
Źródło: polsatnews.pl