Taka ciąża zdarza się raz na 50 milionów! Dobra wiadomość o pięcioraczkach z Gniezna

Magdalena Konczal
17 stycznia 2021 roku w poznańskim szpitalu na świat przyszły pięcioraczki. Według statystyk taka ciąża zdarza się raz na 50 milionów przypadków! Ostatnio placówkę opuściło jedno z dzieci – Wiktora. Jej siostry i brat na opuszczenie szpitala będą musiały jeszcze trochę poczekać.
Pięcioraczki przyszły na świat w poznańskim szpitalu. Wczoraj pierwsze dziecko zostało wypisane 123rf

Jedno z pięcioraczków opuściło szpital


Dzieci przyszły na świat przez cesarskie cięcie. Ich mama leczyła się wcześniej z powodu niepłodności, ale do samego poczęcia doszło drogą naturalną. Pięcioraczki urodziły się się w 29. tygodniu ciąży, a ich waga początkowo wynosiła od 680 do 1180 gramów.
– Dzisiaj ze szpitala wychodzi Wiktoria i wraca z rodzicami do domu – powiedział Lesław Ciesiółka, rzecznik prasowy Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. – [Pozostałe] dzieci dorastają, nabierają wagi. Od ich stanu zdrowia, wyników badań, będzie zależało, kiedy będą mogły dołączyć do siostry i rodziców.


Wsparcie dla rodziny pięcioraczków


Pięcioraczki są pierwszymi dziećmi rodziny pochodzącej z Gniezna. Prezydent tego miasta – Tomasz Budasz zapewnił, że rodzice dostaną odpowiednie wsparcie.

– Jesteśmy bardzo prorodzinnym samorządem, mamy wiele ulg dla rodzin wielodzietnych, kilka lat temu gościliśmy u nas Zjazd Dużych Rodzin. W dobie spadku dzietności musimy dbać o rozwój rodzin – mówił.

Liczna rodzina dostanie więc od samorządu konkretne wsparcie. Prezydent podkreślił, że będzie to becikowe w wysokości dwóch tysięcy na każde dziecko. Rodzice dostaną także darmową pomoc opiekunki, a później nieodpłatne przedszkole czy żłobek.

Niedawno pięcioraczki w szpitalu odwiedził także premier Mateusz Morawiecki, który w mediach społecznościowych podkreślił, że "taka rodzina to wielkie szczęście i jeszcze większe wyzwanie". Podarował też rodzicom kluczyki do większego, rodzinnego samochodu.
Źródło: tvn24.pl