Związane czy rozpuszczone? Jeśli popełnisz te błędy, rano obudzisz się z włosami na poduszce

Agnieszka Miastowska
Kładąc się do łóżka tak bardzo chcemy odpocząć, że zapominamy o relaksie dla naszych włosów. A jeśli odpowiednio o nie nie zadbamy w czasie nocy, możemy obudzić się z kłębkiem włosów na poduszce. Jak więc dbać o włosy podczas snu? Sprawdź, jak powinna wyglądać nocna pielęgnacja włosów i czy należy związywać je do snu.
Jak dbać o włosy podczas snu? Czy w nocy włosy powinny być rozpuszczone? Pexels.com

1. Nigdy nie śpij w mokrych włosach

Zanim dojdziemy do pielęgnacji, zacznijmy od zapobiegania zniszczeniom. Wiele osób wierzy, że spanie w mokrych włosach jest zdrowe – w końcu nie przesuszamy ich gorącym powietrzem suszarki.
Jednak mokre włosy są najbardziej podatne na zniszczenia, ich rozchylone łuski ocierają się w nocy o poduszkę, co sprawia, ze rano możemy obudzić się z nieprzyjemnym w dotyku sianem na głowie, a rutynowe spanie z mokrymi włosami może je znacząco zniszczyć. Lepiej więc wysuszyć je nawet ciepłym powietrzem niż iść spać w mokrych czy wilgotnych włosach.

2. Na noc maska lub olej

Noc jest czasem regeneracji, zarówno umysłu jak i ciała. Nakładanie serum, kremu czy maseczki nocnej na twarz nikogo nie dziwi. Dlaczego zapominamy więc o nocnym odżywieniu włosów?


Warto raz w tygodniu zasnąć z włosami zabezpieczonymi olejem lub domową maseczką. O tym, jak poprawnie olejować włosy, możecie przeczytać w Mama:du.

Rano wystarczy umyć je delikatnym szamponem i nałożyć odżywkę na kilka minut i gotowe! Gdy wy spałyście, wasze włosy odpoczywały, teraz odwdzięczą się wam gładkością i blaskiem.

3. Na noc spięte czy związane?

Włosy są już suche, zabezpieczone olejem lub przynajmniej wyczesane. I pojawia się dylemat: spać w związanych czy w rozpuszczonych?

Z zasady włosy rozpuszczone najbardziej ocierają się o poduszkę, łatwo o ich powyrywanie w czasie nocnej zmiany pozycji snu. We włosach rozpuszczonych możemy spać, jeśli mamy pewność, że są odpowiednio wyczesane i nie zostaną mocno powycierane w czasie snu.

Najbezpieczniej jednak będzie je spiąć w bardzo luźną fryzurę. Najlepiej sprawdzi się do tego luźny warkocz, którego pasma ściskamy tylko na tyle, by się nie rozpadł. Inną fryzurą na noc jest koczek-ślimaczek.

Jest to kok, który wykonujemy na samym czubku głowy, by nie kłaść się na nim. Spinamy go miękką frotką, gumką scrunchie lub małymi spinkami-szczękami. Najważniejsze, by skóra głowy nie była w żaden sposób naciągnięta, a włosy były zebrane, ale nie ściśnięte.

4. Poszewka na poduszkę dla włosów

Poza tym kluczowe jest, na czym będziemy trzymać głowę przez kolejne godziny. Najlepszym wyborem dla naszych włosów jest satynowa lub jedwabna poszewka na poduszkę.

Włosy na jedwabnej poduszce nie plączą się i nie narażają na uszkodzenia. Ocierające się o poszewkę łuski włosów nie zahaczają o jej powierzchnię, a ześlizgują po niej, dzięki czemu końcówki nie rozchylają się, prowadząc do rozdwajania. Co więcej, kosmyki na jedwabnej poduszce nie puszą się i nie elektryzują.