Zamień pochwałę na zachętę. 7 zdań, które warto zapisać na lodówce i mówić dziecku codziennie

Magdalena Konczal
Coraz częściej podkreśla się szkodliwość stosowania systemu nagród i kar oraz wykształcania w dziecku jedynie motywacji zewnętrznej. Zrezygnowanie z kar często nie jest takie trudne. Gorzej bywa z nagrodami. Chcemy sprawić dziecku przyjemność za to, że wykonało swoje zadanie. Jednak zamiast dawać dziecku słodycze, lub mówić "brawo", lepiej je zachęcać. To będzie prawdziwa nagroda!
Jak odróżnić pochwałę od zachęty? reshot/ Anna.Yanish
Choć zasady pozytywnej dyscypliny (metody wychowawczej, która zakłada m.in. budowanie bliskiej więzi między rodzicami a dzieckiem i branie pod uwagę tego, co najmłodsi czują) zyskują coraz większą popularność, to wciąż wielu rodziców mimo szczerych chęci, nie wie, jak wprowadzić je w życie.



Pozytywna dyscyplina mówi o tym, że nie powinniśmy przesadnie chwalić najmłodszych, ale zamiast pochwał wypowiadać słowa zachęty. Chodzi bowiem o to, by wykształcić w dziecku motywację wewnętrzną, dzięki której samo będzie chciało wykonać jakieś zadanie, wówczas działania najmłodszych nie będą spowodowane zewnętrznymi impulsami (np. chęć pochwały czy nagrody).

Jako rodzice wciąż jednak jesteśmy przyzwyczajeni do tego, by wypowiadać raczej pochwały. Nie ma w tym nic dziwnego, sami byliśmy wychowywani w podobny sposób. Chcąc ułatwić wszystkim mamom wprowadzanie w życie zasad pozytywnej dyscypliny, przygotowaliśmy 7 zdań zachęcających, które warto powiesić na lodówce i od czasu do czasu powtarzać dziecku. Zobaczycie, że szybko wejdzie wam to w nawyk!

1. Zamień "Brawo!" na "Widzę, że włożyłeś w to dużo pracy". Chodzi o to, by podkreślać starania dziecka, a nie jedynie efekt. Właśnie dlatego dobrym rozwiązaniem będzie zauważenie, tego, jak dużo wysiłku dziecko wkłada w konkretne działanie, a nie wypowiadanie jedynie ogólnego komunikatu.

2. Zamień "Super" na "Zobacz, niedawno nauczyłeś się mnożyć przez dwa, a dziś potrafisz już mnożyć przez 4, nieźle!". Warto jest w konkretny sposób zauważyć, co dziecku udało się osiągnąć. Ważne jest to, by nie mówić o naszych uczuciach, ale podkreślać nawet małe sukcesy najmłodszych.

3. Zamień "Świetnie" na "Dzięki twojej pomocy razem przygotowaliśmy pyszny obiad". Bardzo ważne jest to, by dziecko poczuło się docenione. Nie trzeba jednak stosować ogólnych pochwał, by najmłodsi mieli poczucie, że są ważni i potrzebni.

4.Zamień "Udało ci się" na "Sama sobie z tym poradziłaś". W zachętach ważne jest to, że podkreślamy wysiłek i zaangażowanie dziecka. Powiedzenie "udało ci się" jest tego pozbawione.

5. Zamień "Jestem z ciebie dumna" na "Widzę, jak bardzo się starasz, wykonując ten rysunek. Możesz być z siebie dumna". Na tym przykładzie bardzo dobrze widać, że w pochwale najważniejsza jest osoba mówiąca (JA jestem z ciebie dumna), a w zachęcie osoba, do której skierowany jest komunikat (TY możesz być z siebie dumna).

6. Zamień "Pomóż mi, to dostaniesz..." na "Wiem, że ty robisz to najlepiej, a ja potrzebuję twojej pomocy". W ten sposób rezygnujemy ze stosowania motywacji zewnętrznej ("Jeśli mi pomożesz, to coś dostaniesz"), a uczymy motywacji wewnętrznej. Dziecko, słysząc, że jest w czymś najlepsze, chętniej pomaga samo z siebie.

7. Zamień "Wspaniale!" na "Doceniam to, jak bardzo się starasz". W ten sposób znów podkreślamy starania dziecka, a nie jedynie sam efekt jakiegoś działania.

Niektórzy rodzice mogą dojść do wniosku, że te przytoczone wyżej zachęty brzmią sztucznie. Z pewnością jest to język, do którego nie jesteśmy jeszcze przyzwyczajeni, ale warto zapisać sobie kilka przykładowych zachęt i w ciągu dnia powtarzać je dzieciom.

Nie chodzi też o to, by całkowicie rezygnować z pochwał. Niekiedy powiedzenie dziecku "Udało ci się!" będzie odpowiednie, ale rodzice wciąż nadużywają tego typu stwierdzeń, przez co w najmłodszych wykształca się zależność od opinii innych, a nie patrzenie na własne zdolności, możliwości i chęć wykonania konkretnej aktywności.

Zbyt częste wypowiadanie pochwał może sprawić, że dziecko będzie się bało podejmować różne wyzwania. Dlaczego? Spodziewając się jedynie pochwały lub nagany, może mieć obawy, czy przypadkiem nie popełni błędu, który sprawi, że z ust rodzica usłyszy: "Znowu dostałeś trójkę, czemu nie piątkę?", pomimo tego, że włożyło w naukę dużo pracy.

W tym przypadku również lepiej jest zastosować zachętę i powiedzieć: "Widzę, że bardzo się starałeś i dałeś z siebie wszystko. Jak ty się czujesz z taką oceną?".

Pamiętajmy o tym, że w stosowaniu zasad pozytywnej dyscypliny chodzi jedynie o to, by budować w dziecku wewnętrzne poczucie własnej wartości, pokazywać mu, że jego wysiłek ma znaczenie i nie liczy się jedynie efekt jakiegoś działania. W ten sposób wychowujemy silne i odważne dzieci.