Zdjęcie z USG obiegło świat. To niezwykły symbol naszych czasów
34-letnia Brytyjka – Samantha Spicer podczas jednego z badań USG zauważyła coś niebywałego. Jej płód wyglądał tak, jakby... nosił maseczkę! Rodzice śmiali się, że przewidział, jak wygląda ówczesne życie poza brzuchem i już przygotował się na pandemiczną rzeczywistość.
Dziecko w maseczce rozbawiło wszystkich
Obecna sytuacja w kraju i na świecie sprawiła, że kobiety przygotowujące się do porodu mogły nie czuć się komfortowo i bezpiecznie. Jednak Samantha znalazła się w sytuacji, w której z pandemii można było się... pośmiać. Po zobaczeniu płodu "w maseczce" nie mogła powstrzymać śmiechu.
Kobieta przyjrzała się dokładnie temu, co widziała na USG. Nos, usta, a także podbródek były jaśniejsze niż reszta ciała płodu. Stworzyła się linia, która szła od głowy do ucha. Przypominała ona sznureczek maski.Może cię zainteresować także: Pierwsze sekundy w roli mamy. Zobacz niezwykłe zdjęcia wykonane przez "baby paparazzi"
Zrzut ekranu z Facebooka Daily Mail
Mama chora na COVID-19
Niedługo po tym, jak wykonano USG, okazało się, że Samantha jest zarażona koronawirusem. Kobieta stwierdziła więc, że płód, który nosił "maskę" w brzuchu, chciał jej przekazać ważną rzecz. Miała poczucie, że to był znak od maluszka, który mówił jej "będziesz bezpieczna".
Samantha wyraziła opinię, że zdjęcie płodu z USG idealnie podsumowuje obecną sytuację, a także bycie w ciąży, gdy jest się zarażonym koronawirusem.
– Żyjemy teraz w naprawdę szalonym świecie. Myślę, że moja córka w ten sposób dawała nam znać, że jest bezpieczna i szczęśliwa. Żartowaliśmy, że nosi maskę, by przypadkiem się ode mnie nie zarazić – śmieje się Samantha.
– Mamy teraz na świecie niepewny czas, ale staramy się być pozytywnie nastawieni. A zdjęcie ze skanu naprawdę sprawiło, że się uśmiechnęliśmy – przynajmniej wiemy, że nasza córka jest przygotowana na życie w zamknięciu – podsumowała Samantha Spicer.
Źródło: dailymail.co.ukMoże cię zainteresować także: "Spychany za granicę brudnego i wstydliwego doświadczenia". Polska fotografka próbuje przełamać tabu