Trudno zorientować się, że dziecko cierpi na niedobór żelaza. Sprawdź, czy ma te objawy

Iza Orlicz
Zauważyłaś, że twoje dziecko szybciej się męczy, skarży się czasem na bóle głowy, ma mniejszy apetyt lub bladą skórę? To objawy niedoboru żelaza. Często jednak u dzieci nie występują one w stopniu nasilonym, co usypia czujność rodziców. Tymczasem jeśli nie zmodyfikujemy diety dziecka, niedobór żelaza może doprowadzić do wielu problemów zdrowotnych.
Jak rozpoznać niedobór żelaza u dziecka? unsplash.com

Często u dziecka niedobór żelaza nie manifestuje się w sposób zbyt widoczny. Jego organizm przez jakiś czas ma możliwość korzystania z rezerw, dlatego pierwsze objawy nie są charakterystyczne.

Zwróć uwagę na te objawy


Dziecko może w ogóle nie zauważyć zmiany w swoim zachowaniu, ale rodziców powinno zaniepokoić kilka objawów. Jakich? Przede wszystkim większa męczliwość i osłabienie, zwłaszcza jeśli do tej pory twoje dziecko było wulkanem energii, a teraz częściej pokłada się lub mówi, że musi odpocząć.


Mogą również pojawić się bóle głowy, problemy z koncentracją (najszybciej zauważymy je u dzieci w wieku szkolnym), zmniejszenie apetytu, skłonność do pojawiania się siniaków na ciele, czasem również objawem jest częste krwawienie z nosa.

Niedobór żelaza wynika najczęściej z błędów dietetycznych, rzadziej ze schorzeń (np. celiakii czy zapalenia jelit), dlatego tak ważne jest zwrócenie uwagi na codzienny jadłospis.

Najlepsze źródła żelaza


Jeśli z dziecięcego menu nie wykluczyłaś mięsa (i innych produktów pochodzenia zwierzęcego) łatwiej będzie ci uzupełnić niedobory żelaza, bo to właśnie tam znajduje się tzw. odmiana hemowa żelaza, dobrze przyswajalna przez organizm. Najwięcej znajduje się go w podrobach (np. wątróbce ok. 15-20 mg na 100 g), w mięsie (wołowym, wieprzowym, z królika, 7-10 mg/100g), a także tłustych rybach (np. tuńczyku, ok. 4-5 mg/100g).

Odmiana niehemowa żelaza występuje w produktach pochodzenia roślinnego, ale jest gorzej przyswajalna przez organizm. Dlatego w tym wypadku warto łączyć produkty zawierające żelazo z tymi, które są źródłem witaminy C, bo ułatwia ona jego wchłanianie.

Jeśli twoje dziecko nie jest wybredne jedzeniowo, to jak najczęściej serwuj mu produkty, w których żelaza znajduje się najwięcej, czyli fasolę białą (10 mg/100 g) i inne rośliny strączkowe, pestki dyni i słonecznika (ok. 7 mg/100 g), orzechy (najlepiej pistacjowe, 7mg/100g), kasze, produkty zbożowe (ok. 3mg/100g), żółtka jaj (ok. 2-3 mg/100 g), oraz natkę pietruszki i brokuły, które mają ok. 6 mg/100g, ale żelazo w tym przypadku jest bardzo dobrze przyswajalne, bo warzywa te zawierają jednocześnie witaminę C.

Ile dziecko dziennie potrzebuje żelaza?


Wszystko zależy od naszego wieku. Niemowlaki mają rezerwy z okresu płodowego i dopiero po pierwszym półroczu życia wzrasta dzienne zapotrzebowanie na żelazo (wynosi ono 11 mg). Dla dzieci od 1 do 3 roku życia – 7mg, od 4 do 12 roku życia – 10mg, dla chłopców do 13 do 18 roku życia – 12mg, dla dziewcząt od 13 do 18 roku życia – 15mg,

Dlaczego tak ważny jest prawidłowy poziom żelaza we krwi? Bo odpowiada ona za szereg najistotniejszych funkcji w organizmie. Uczestniczy w transporcie tlenu do komórek organizmu, wpływa na prawidłową pracę serca i hormonów tarczycowych, odgrywa istotna rolę w układzie immunologicznym. Gdy więc niepokoją cię jakiekolwiek objawy u twojego dziecka, nie zwlekaj, tylko zgłoś się do pediatry, który wypisze skierowanie na morfologię krwi.