Nieobowiązkowe konsultacje dla uczniów? W tej szkole to okazja do pisania sprawdzianów

Sandra Skorupa
Szkoły są zamknięte, jednak sprawa napisania sprawdzianu bywa tak ważna, że można zrobić wyjątek i zaprosić 20 uczniów do placówki. W końcu test musi być napisany uczciwie i nauczyciel musi mieć nad tym kontrolę. O sytuacji, w której znaleźli się uczniowie jednej z warszawskich szkół średnich, opowiedział nam maturzysta.
W jednej z warszawskich szkół nauczyciele na konsultacjach robią sprawdziany Fot. Robert Górecki / Agencja Gazeta

Mimo epidemii mają przyjechać do szkoły

Wyższości skostniałego systemu edukacji nad epidemią dowodzi sytuacja, o której opowiedział jeden z uczniów warszawskiej szkoły średniej. Nastolatek nie chce ujawniać tożsamości, bo obawia się konsekwencji ze strony dyrekcji i trudno się dziwić.

Kto wie, co jeszcze jest w stanie wymyślić kierownictwo szkoły, które nakazuje uczniom przyjazd do szkoły, tylko po to, by napisać sprawdzian osobiście i "bez ściemniania".
— W tym tygodniu dyrektorka wpadła na pomysł, by zezwolić na prowadzenie sprawdzianów na konsultacjach raz w tygodniu, mimo że większość osób dojeżdża do szkoły prawie godzinę. Dodatkowo nakazali to klasom maturalnym — zdradza w rozmowie z Mamadu uczeń jednej z warszawskich szkół średnich.


Sprawdziany na konsultacjach dla uczniów


Rzeczywiście przepisy pozwalają w szkołach prowadzić nauczycielom konsultacje dla uczniów. Jednak pełnią one funkcję fakultatywnej pomocy, z której uczniowie mają prawo skorzystać. Nie jest to jednak żaden obowiązek.

Co więcej, jak wskazuje MEN, konsultacje w szkole służą do tego, by uczeń mógł wyjaśnić trudne dla niego kwestie, usystematyzować materiał czy poprawić ocenę na potrzebę klasyfikacji. To oznacza, że nie są to godziny przeznaczone na pisanie i poprawę sprawdzianów czy kartkówek.

— Uczniowie są źli i nie chcą takiego rozwiązania. W komunikacji miejskiej i w szkole mimo reżimu sanitarnego istnieje ryzyko zakażenia. Nie chcemy się w to włączyć, ale też nie protestujemy na głos — wyjaśnia nastolatek.

Nauczyciele wykorzystują dodatkowe konsultacje dla uczniów, jako narzędzie do sprawowania kontroli, czy uczeń na pewno napisze sprawdzian samodzielnie i nie będzie ściągał.

Na stronach internetowych placówek znajdują się ogólne zapisy i szczegółowe harmonogramy przeprowadzania konsultacji indywidualnych. Przedstawione harmonogramy wskazują, że odbywają się one od rana do południa, więc dziecko nie ma za wiele czasu, by wrócić na kolejną zdalną lekcję, szczególnie jeśli mieszka daleko od szkoły.

Między stolikami musi być zachowana odległość 1,5 metra i na jedną ławkę może przypadać 1 uczeń. Niemniej, to co i w jaki sposób realizowane lub weryfikowane jest już na samych konsultacjach i zależy od indywidualnych ustaleń pedagoga.