Kochana szkoło, zmuszasz go, żeby był wielbłądem. Nie stawiajcie mi na głowie syna!
Złość, niepewność, napięcie. Wielu rodziców dobrze zapoznało się z tymi emocjami w ostatnich dniach. Polska szkoła miała problemy, ale teraz, w czasie pandemii, każdego dnia pojawiają się nowe. Nie dziwi zatem, że większość z nas jest zwyczajnie zmęczona. Cierpią dzieci, rodzice, nauczyciele i dyrektorzy, którzy codziennie borykają się z nowymi wyzwaniami. Do tej grupy należy Agnieszka Durska, która tymi emocjami podzieliła się na Facebooku. Wpis Pani Agnieszki publikujemy w całości poniżej.
Może cię zainteresować także: Rząd zmusza mnie, bym 8-latkę zostawiła w domu samą. Drugi lockdown to chory żart!
Strasznie mi w tobie, szkoło, brakuje empatii
Taki z korpo to normalnie ma w środku dnia przynajmniej godzinę na lunch, ruszać się może, na fajka wyskoczyć, ewentualnie czymś innym się wzmocnić. A jak pracuje zdalnie, to wiadomo, sam sobie czasem steruje.
A taki dzieciak? Wyszło na to, że chwilę na siku i wciśnięcie obiadu nad klawiaturą, 15 minut z psem (cały ruch w ciągu dnia, bo nie nadąża), bo się inaczej nie da, bo tego jest tyle, bo nie wszystko idzie mu jak z płatka, bo dopiero się uczy.
No co, kawy mu zrobić, mocnej herbaty? Coli nie może, redbuli i innych nie dam, bo kurde nie. Serio? Strasznie mi w tobie szkoło brakuje empatii i myślenia, że do jasnej cholery, taki młody człowiek potrzebuje też czasu tylko dla siebie, żeby na chwilę wyjść (po 16.00), żeby POCZYTAĆ książki, albo nawet, żeby pogadać z kumplami, nie mówię o starych, ale nie ma czasu i na wymianę myśli z nami.
Szkoło, szanuj młodych ludzi
Oraz najlepsze — od 2 tygodni próbuję umówić syna ze szkolną psycholog — bo ewidentnie jest potrzeba wsparcia.
Psycholog: "Wyślę synowi link do zooma na 11.00".
Ja: "Ale on ma wtedy lekcje online".
Psycholog: "Ale ja mam wtedy dyżur".
Ja: "On nie chce zrezygnować z lekcji, to akurat matematyka, będzie mu potem trudno nadgonić".
Psycholog:"Takie mam godziny dyżurów.
Ja: opadam rękoma nisko.
Psycholog: cisza.
Musiałam. Publicznie. Proszę szkoło, szanuj też tych młodych ludzi. Ja wiem, że program trzeba, ale można i taki przeładowany program po ludzku robić, naprawdę można. Wielbłądy postuluję zaś na pustyni zostawić, względnie w tym zoo.
Może cię zainteresować także: Wyłączony mikrofon oznacza nieobecność. Uczniowie mówią, za co w zdalnej szkole dostaje się uwagi