Dziecko wybrzydza przy stole? To może być gen supersmakosza! Zrób test niebieskiego języka

Agnieszka Miastowska
Nazywano cię kiedyś francuskim pieskiem, bo mało potraw naprawdę ci smakuje? A może twoje dziecko zostało okrzyknięte wybrzydzającym niejadkiem, bo trudno dogodzić mu daniami? Do tej pory sądziliśmy, że to wada, ale wszystkiemu może być winny niezwykły gen. Sprawia on, że inaczej odczuwamy różne smaki. Sprawdź, jak działa gen supersmakosza i przekonaj się, czy go masz!
Co to znaczy. gdy dziecko nie chce jeść? fot. 123rf

Gen supersmakosza

Zmysł smaku jest o wiele bardziej skomplikowany niż zmysł wzroku. Naukowcy nie zbadali nadal, jak dokładnie zmysły przekładają się na wrażenie smaku, które odczuwamy w naszym mózgu. Co jednak wiemy?

Za odczuwanie smaku odpowiedzialne są receptory umieszczone na naszym języku, cząsteczki pokarmu dotykają kubków smakowych, smak łączy się z innymi zmysłami w mózgu i zaczynamy go odczuwać.

Jednak nie każdy z nas odczuwa smak tak samo. Niektórzy do jedzenia podchodzą wybrednie, dlatego, że mają swoje ulubione nuty smakowe i nie są otwarci na próbowanie nowych dań. To raczej kwestia gustu i podejścia do kulinarnych eksperymentów.


Jednak u niektórych "wybrzydzanie" może mieć związek z nauką. Nazywani są oni supersmakoszami (z ang. supertasters), bo mają tak dużo kubków smakowych, że odczuwają smak o wiele intensywniej niż większość ludzi.

Gorzka supermoc

Brzmi to jak swego rodzaju supermoc, dzięki której możemy cieszyć się z każdej potrawy o wiele bardziej, delektując się jej intensywnym smakiem. Bycie supersmakoszem często jednak sprawia, że osoby o tej cesze wybierają "mdłe" potrawy. Dlaczego tak się dzieje?

Uważa się, że oprócz większej liczby kubków smakowych, supersmakosze mają gen TAS2R38, który jest receptorem smaku, wzmagającym gorycz w jedzeniu. Z tego powodu supersmakosze odczuwają szczególnie silnie gorzki smak np. w takich produktach jak brokuły, szpinak, jarmuż, kawa, piwo, czekolada, brukselka, rzepa czy grejpfrut.

Szacuje się, że ok. 25 proc. populacji to supersmakosze (większość to kobiety), 50 proc. to osoby o średnio wrażliwym zmyśle smaku, a reszta to osoby o mało czułym smaku. Niektórzy supersmakosze mają tak rozwinięte kubki smakowe, że unikają nawet smaku słodkiego i słonego. Ich niezwykła umiejętność bywa utrudnieniem w układaniu sobie diety.

Eksperyment niebieskiego języka

Czy da się sprawdzić, czy posiadamy gen supersmakosza, a może po prostu jesteśmy wybredni? Można spróbować wyżej wymienionych produktów i sprawdzić, w jakim stopniu odczuwamy ich gorycz albo przeprowadzić eksperyment niebieskiego języka. Na czym polega?

Potrzebujesz niebieskiego barwnika spożywczego, kawałka plastra i szkła powiększającego. Nałóż odrobinę barwnika na przednią część języka i przyklej w tym miejscu plaster.

Dzięki temu powinnaś zauważyć i policzyć wystające kubki smakowe (nadal w kolorze różowym). Jeśli widać więcej niż 36 brodawek, oznacza to, że prawdopodobnie jesteś supersmakoszem. Mniej niż 15 oznacza mało czuły gen smaku a ilość kubków smakowych pomiędzy 16-35 klasyfikuje cię jako kogoś o przeciętnym odczuwaniu tego zmysłu.
Źródło: F5