Odwaga na miarę XXI wieku? Powstała pierwsza reklama golarek dla kobiet, na której widać włosy!
Nie widziałam jeszcze reklamy golarki, w której kobiety posługują się nią do tego, do czego rzeczywiście jest przeznaczona — czyli do golenia włosów. Dotąd na ekranie mieliśmy do czynienia z goleniem gładkiej skóry. Teoretycznie wiadomo — długie włosy na nogach czy pod pachami u kobiet wciąż budzą niesmak lub uznawane są za co najmniej nieestetyczne. Producenci żyletek Billie mają jednak w nosie konwenanse.
Reklama golarek Billie a ciałopozytywność
O fałszywym obrazie kobiecego ciała w filmach, reklamach czy na zdjęciach powiedziano już wiele. Głośno dyskutowano na ten temat np. przed Oscarami 2020 zakazano puszczania reklamy o poporodowych majtkach.Obraz, który prezentuje firma Billie w swoim nowym wideo, wpisuje się w nurt ciałopozytywności (ang. body positive). Idea reklamy nie tylko prawdziwa, ale i słuszna, bo uczy szacunku do własnego ciała i zaakceptowania każdej jego fałdki czy włoska.
Jak się okazuje, Billie to wyjątkowa marka. Powstała w celu walki z "pink tax", różowym podatkiem, czyli podwyższaniu cen produktów skierowanych do kobiet. W ten sposób producenci dokładają cegiełkę do walki o równouprawnienie. Co więcej, procent z przychodów marki przekazywany jest organizacjom charytatywnym, które wspierają kobiety.
Może cię zainteresować także: "Tyle wzlotów i upadków podczas tej nowej podróży". To poporodowe zdjęcie poruszyło matki