Gdyby wszyscy ją stosowali, mielibyśmy mniej zmartwień! Dieta bez mleka i czekolady to nowy trend

Sandra Skorupa
Najpopularniejsze wśród rozmaitych diet są wszelkie kuracje odchudzające. Osoby z problemami zdrowotnymi stosują jadłospisy dobre dla serca czy obniżające ciśnienie, ale najkorzystniejszym sposobem żywienia w ogóle okazuje się dieta dobra dla Ziemi, czyli dieta klimatyczna. Gdybyśmy wszyscy ją stosowali, moglibyśmy trochę mniej martwić się o przyszłość naszej planety i to, w jakich warunkach będą żyły kolejne pokolenia. W końcu produkcja żywności to aż 24 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych.
Klimatarainizm - czym jest? Dieta klimatyczna na czym polega? unsplash.com

Klimatarianizm — na czym polega dieta klimatyczna?

Dieta klimatyczna wciąż jest dla wielu osób nowością i niewątpliwie podąża za największymi trendami żywieniowymi i wpisuje się w ideę zero waste. Klimatarianizm polega na wybieraniu i spożywani takiej żywności, której wyprodukowanie pozostawia najmniejszy ślad węglowy. Znaczenie mają również rodzaje opakowań, w jakie są te produkty pakowane.
Envifomental pyramidThe BCFN Foundation
Choć osoby stosujące dietę klimatyczną nie mają wytycznych, by jeść lub nie jeść mięsa to zdecydowanie znacznie częściej w swojej diecie stosują warzywa i owoce, przy których produkcji ślad węglowy jest najniższy. Co więcej, podczas wyboru jakiegokolwiek towaru kierują się tym, by był on lokalny — również przy warzywach. Dzięki temu niweluje się zanieczyszczenia z transportu rzeczy importowanych.


Dieta klimatyczna a weganizm i wegetarianizm

Klimatarianie rzeczywiście powinni unikać mięsa, gdyż to właśnie przy produkcji wołowiny, jagnięciny czy baraniny emituje się najwięcej gazów cieplarnianych. Jednak może się okazać, że przy wytworzeniu konkretnych produktów wegańskich, importowanych z bardzo daleka może powstać większy ślad węglowy, niż w przypadku mięsa lokalnej i sprawdzonej hodowli. Klimatarianie muszą więc wybierać zawsze lepszą ekologicznie alternatywę. Chcąc dostarczyć pełnowartościowego białka, mogą wybrać znacznie lepszy dla środowiska drób, ryby z połowów czy jajka. Niemniej to właśnie dieta wegańska może znacznie się przyczynić do zmniejszenia emisji CO2, a w takim wypadku klimatrianie mogą osiągnąć jeszcze lepszy efekt. Jednak zdecydowanie się na takie żywienie wymaga sporej samodyscypliny i zaangażowania.

Jedzenie i produkty spożywcze a ślad węglowy

Zero waste czy ograniczanie jedzenia mięsa to coraz popularniejsze trendy na świecie i nic dziwnego, że zwolenników diety klimatycznej przybywa. Jak wskazuje redaktor naczelny Life Gate Tommaso Perrone, 14,5 proc. całkowitej emisji CO2 generują hodowle zwierząt i mleczarnie. Dziennikarz zaznacza, że: "Powinniśmy powiedzieć 'nie' czerwonemu mięsu i jeśli to konieczne, jeść tylko białe mięso (drób)".

Diety klimatycznej nie należy jednak określać po prostu jako wegańskiej czy wegetariańskiej, bo zwolennicy tych diet, wybierając produkty bezmięsne, nie koniecznie zwracają uwagę na ich lokalność, brak lub krótki transport czy rodzaj opakowania i ogólną politykę ekologiczną firmy i działania na rzecz środowiska. Klimatarianie z wyborem produktów mają większy problem, bo muszą skupić się na podjęciu decyzji, która firma czy który producent jest bardziej przyjazny środowisku. Co więcej, osoby stosujące ten sposób żywienia, a nawet można by powiedzieć życia, dbają również o to, by nie wyrzucać resztek, a wszelkie ogryzki i skórki wykorzystywać.

Poza tym do sporej ilości produkcji CO2 przyczynia się również czekolada, której osoby na diecie klimatycznej z tego względu także unikają. Klimatarianie muszą również zwrócić uwagę a rodzaj mleka, które wybierają. Jak wskazuje Go Ethic, najbardziej szkodliwe dla środowiska okazuje się mleko krowie. Najlepszym wyborem dla środowiska są napoje roślinne.