Po co ludzie ustawiają miseczki na balkonach? Mają ważny powód! Ta akcja was zachwyci

Iza Orlicz
Wystarczy mała, niepotrzebna miseczka, stare opakowanie po lodach lub inny, koniecznie płytki pojemnik. Można przymocować go na balkonie, postawić na parapecie lub na trawniku przed domem albo w ogrodzie. Po co to wszystko? W ten sposób pomożesz ptakom, które z powodu panującej w naszym kraju suszy mają utrudniony dostęp do wody. Ruszyła akcja "Daj się napić, bądź… człowiek".
Musimy pomóc ptakom, dlatego dopajajmy je w czasie suszy unsplash.com
Coraz więcej osób wie o akcji, więc wystawione pojemniki z wodą na balkonie czy przyblokowym trawniku przestają dziwić.

- My wykorzystaliśmy płaską podstawkę po doniczce, którą umieściliśmy na naszym parapecie. Syn codziennie uzupełnia wodę i ma z tego powodu dużo radości, bo przylatują do nas nie tylko wróble, ale też wrony i sroki – mówi Katarzyna, mama 5-letniego Mikołaja, którzy mieszkają na warszawskim Ursynowie. To właśnie na facebookowych stronach lokalnych społeczności (Zielony Ursynów, Przyjazny Wilanów-Społeczność) pojawiają się wpisy o tej akcji, chętnie udostępniane przez kolejne osoby.


Z czego zrobić poidełko?


"U mnie na podwórku są trzy takie wodopoje", "Na balkonie zawsze stoi miseczka z wodą", "Moje ptaki, jeże i wiewiórki odwiedzają ogród od zawsze, a woda jest" – piszą internauci w komentarzach i zamieszczają zdjęcia wystawianych przez siebie pojemników i "ucztujących" przy nich ptaków.
Nie musimy kupować specjalistycznych poideł. Może stać się nim talerz, płytka kuweta, plastikowy pojemnik, podstawka pod doniczkę, a nawet… plastikowe butelki, z których można zrobić poidełko automatycznie napełniające się wodą.


Właściwa higiena


- Wystawiając wodę dla ptaków, pamiętajmy o kilku rzeczach. Przede wszystkim poidło powinno być umieszczone tak, aby nie miały do niego dostępu drapieżniki (np. wolnobytujące koty). Jeśli mamy ogródek – to pojemnik z wodą warto umieścić np. na podwyższeniu. Jeśli wieszamy poidło automatyczne – pamiętajmy, żeby wisiało w ocienionym miejscu, tak, aby plastik, z którego jest wykonane nie nagrzewał się i nie wydzielał szkodliwych substancji (np. bisfenolu), a woda nie miała zbyt wysokiej temperatury - wyjaśnia Monika Klimowicz, rzecznik prasowy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Najważniejszą sprawą jest utrzymanie właściwej higieny ptasiego poidła. Pamiętajmy, że będzie korzystać z niego wiele ptaków, które będą nie tylko pić wodę, ale także kąpać się w niej, co jest niezbędnym elementem pielęgnacji piór. Woda musi być więc wymieniana minimum raz dziennie, a poidło myte (nie używamy silnych detergentów!).

Włóż do niego kamień


- Najlepiej, aby nasze poidło nie było zbyt głębokie – mniejsze ptaki będą bały się pić z takiego i nie skorzystają z kąpieli. Jeśli nasze poidło jest duże – warto włożyć do niego płaski kamień. Dzięki temu mniejsze ptaki będą mogły na nim przysiadać.

- Z wody skorzystają także spragnione owady – pszczoły, osy, trzmiele, a włożony kamień ułatwi im to. Możemy do poidła włożyć też patyczek, wystający poza jego brzeg – dzięki niemu nieostrożne owady, które wpadną do wody, łatwiej się z niej wydostaną. I jeszcze jedna ważna sprawa: jeśli zdecydujemy się na dopajanie ptaków, pamiętajmy, aby woda była zawsze dostępna. Nasi skrzydlaci przyjaciele szybko przyzwyczają się do lokalizacji naszego cennego źródełka, więc nie zawiedźmy ich w napełnianiu go wodą - mówi Monika Klimowicz.