"Skóra izolacyjna" stała się zmorą kobiet. Pytamy eksperta, jak temu zaradzić
Wiele kobiet zgodnie zauważa, że stan ich skóry się pogorszył, odkąd pracują zdalnie i większość czasu spędzają w domu. Oczekiwałyśmy jednak czegoś zupełnie innego. Brak konieczności nakładania codziennego makijażu i więcej czasu na domowe peelingi powinieny sprawić, że nasza cera będzie lśnić. Tymczasem jest sucha, a pryszcze pojawiają się tam, gdzie ich nigdy nie było. Dlaczego tak się dzieje i co należy robić radzi dermatolog.
Sucha skóra w dobie epidemii — jak ją pielęgnować w izolacji?
Kobiety w sieci swój obecny tzn. niekorzystny stan skóry zaczęły określać mianem "skóry izolacyjnej". Wskazują na większą suchość, wrażliwość czy zaczerwienienia. Tę kwestię dla MamaDu tłumaczy specjalista dermatolog-wenerolog Marta Wieczorek z Dermatolook.
Czy izolacja i zmiana stylu życia oraz sytuacji emocjonalnej w związku z epidemią może wpływać na stan naszej skóry?
Tak, w ostatnim czasie moi pacjenci również zauważają zmiany. Pojawiają się podrażnienia i przesuszenie skóry rąk, co jest silnie związane z częstym myciem oraz używaniem środków odkażających. Dodatkowo zmienił się styl życia. Pacjenci przebywają w domach, kobiety stosują mniej makijażu, testujemy nowe preparaty do pielęgnacji, a także zmienia się dieta.
Ponadto towarzyszy nam stres i ciągłe napięcie związane z izolacją oraz niepewnością, co będzie każdej kolejnego dnia. To wszystko powoduje, że nasza skóra może zachowywać się inaczej.
Czy w takim wypadku sprawdzą się kosmetyki wzbogacone o skwalen?
Skwalen jest produkowany przez gruczoły łojowe i tworzy tzw. płaszcz lipidowy na naszej skórze. Ma także działanie antyoksydacyjne. Dlatego warto go szukać w kosmetykach (w postaci olejku – skwalanu). Działa on nawilżająco i ma także zdolność przenikania do głębszych warstw skóry. Dodatkowo pomaga w gojeniu się ran, co ma szczególne znaczenie przy uszkodzeniach skóry związanych m.in. z przewlekłą dezynfekcją skóry rąk.
O czym trzeba pamiętać przy pielęgnacji skóry podczas izolacji?
Zwróćmy uwagę na to, czym myjemy skórę. Zwykłe mydło może prowadzić do przesuszenia skóry. Powinniśmy stosować preparaty zawierające substancje myjące, ale także nawilżające i natłuszczające. Podczas suszenia skóry nie pocierajmy jej mocno ręcznikiem, tylko go delikatnie przykładajmy. Na koniec najważniejsze jest nawilżanie skóry. Krem do rąk powinien być stosowany wielokrotnie w ciągu dnia, zaraz po osuszeniu skóry.
Jeżeli chodzi o skórę twarzy, to dajmy jej odetchnąć. Nie malujmy się i stosujmy preparaty bogate w składniki nawilżające. Proponuję także odłożyć eksperymenty kosmetyczne — nowe preparaty mogą prowadzić do alergii kontaktowych. W takim przypadku konieczna jest konsultacja z dermatologiem. Na szczęście technika pomaga lekarzom i możemy prowadzić np. wideo konsultacje.
Może cię zainteresować: Masz suche dłonie przez dezynfekcję i mydło? Oto 5 domowych sposobów, które przyniosą ukojenie