Pora roku ma znaczenie? Niezwykłe odkrycie może pomóc w planowaniu ciąży
Jeśli marzycie o dziecku, naukowcy mają dla was cenną podpowiedź. Jak się okazuje, są pory roku, w których wasze szanse są większe. Co ciekawe, wiosna dla naszego gatunku nie jest symbolem rozpłodu.
W badaniu przeanalizowano dane dotyczące 14,3 tys. kobiet planujących zajść w ciążę. Wśród nich były Dunki, Amerykanki i Kanadyjki. Wszystkie przed rozpoczęciem badania starały się o ciążę nie dłużej niż pół roku.
Kobiety przez 12 cykli menstruacyjnych, czyli mniej więcej rok, wypełniały szczegółowe ankiety, w których zawarte były pytania o stan zdrowia, styl życia, dietę, używki oraz częstotliwość stosunków. Większość badanych par starania o dziecko zaczynały we wrześniu.
Kiedy najlepiej zajść w ciążę?
Większości powiodło się późną jesienią i na początku zimy. Kobiety, które w tych porach roku nie zaszły w ciążę, najczęściej nie zachodziły w nią również wiosną ani latem, lecz dopiero po kilku słonecznych miesiącach.
– Po uwzględnieniu sezonu, w którym pary zaczynają się starać o dziecko, zaobserwowaliśmy, że płodność spada najbardziej późną wiosną, a rośnie w największym stopniu późną jesienią. Co ciekawe, zależność ta w większym stopniu dotyczyła par żyjących w niższych szerokościach geograficznych – mówiła w mediach główna autorka pracy, dr Amelia Wesselink z Boston University School of Public Health.
Naukowcy podkreślają, że nie znają wyjaśnienia tych zależności. Podejrzewają, że może chodzić o wpływ pogody na stan zdrowia, co może mieć bezpośredni związek z płodnością. Chodzi o temperaturę, wilgotność, poziom witaminy D w organizmie oraz ekspozycję na czynniki środowiskowe, takie jak zanieczyszczenie powietrza. Wszystkie te czynniki po kilku słonecznych i ciepłych miesiącach są dla nas łaskawsze.
W tej chwili to jednak tylko hipotezy, które eksperci planują sprawdzić. Co ciekawe, z innych badań wynika, że z perspektywy kondycji fizycznej mężczyzn najlepszą porą na seks w celu poczęcia dziecka jest wiosenny poranek.
Jak się okazało, plemniki mają swój własny dobowy zegar wewnętrzny i wszystko wskazuje na to, że najsilniejsze są we wczesnych godzinach porannych. Ponadto, większe szanse na zapłodnienie występuje wiosną. Wówczas w nasieniu jest największe stężenie plemników. Jednocześnie zaobserwowano, że mężczyźni najmniej płodni są latem. Do takich wniosków doszli naukowcy ze szpitala uniwersyteckiego w Zurychu.
Źródło: eurekalert.org