Tak się walczy z ubóstwem menstruacyjnym! Inne kraje powinny brać przykład ze Szkocji
Dostęp do produktów sanitarnych powinien być darmowy? Wiele kobiet, mimo że żyje w krajach wysoko rozwiniętych, nie ma środków na zakup podpasek czy tamponów. Przez całe życie na produkty do higieny intymnej możemy wydawać nawet ok. 20 tys. zł. Nic więc dziwnego, że Szkocja jest na prostej do wprowadzenia pomysłu na darmowe tampony i podpaski dla wszystkich.
Wielka Brytania uważana jest raczej za zamożny kraj. Wielu Polaków wyemigrowało tam w celach zarobkowych, a kurs funta szterlinga niezmiennie oscyluje w granicach 5 złotych. Rzeczywistość nie jest jednak tak kolorowa. Jak podaje Independent ok. 25 proc. kobiet w Anglii, Szkocji i Walii opuściło pracę lub szkołę, ponieważ nie było ich stać na podpaski.
Z kolei 10 proc. Brytyjek w ogóle nie może sobie pozwolić na ich zakup, a ⅓ zmuszona była korzystać z prowizorycznej ochrony menstruacyjnej. Poza tym, produkty te na wyspach uważane są za produkt luksusowy, przez co objęte są 5-procentowym podatkiem. To sprawia, że miesięcznie kobieta musi wydać na podpaski i tampony ok. 8 funtów, czyli ponad 40 zł.
Darmowe podpaski i tampony
Nacisk na darmową dostępność do podpasek i tamponów w Wielkiej Brytanii był tak silny, że bezpłatne produkty sanitarne są już dostępne we wszystkich szkołach podstawowych i średnich w Anglii oraz Walii. Tym bardziej, że badania wskazują, iż wiele dziewczynek wstydzi się kupować podpaski, czy tampony.
Być może ten pomysł będzie stanowił inspirację dla rządów innych państw. Większość się zgadza, że środki sanitarne w tym podpaski i tampony powinny być dostępne i darmowe dla wszystkich.
Źródło: Independent