Slalom między pracą a macierzyństwem cię wykańcza? 4 sposoby, by ruszyć do przodu

Iza Orlicz
Jesteś pracującą mamą? Pewnie twoje koleżanki, które zostają na "cały etat” z dzieckiem w domu, zazdroszczą ci, że możesz wyjść, masz kontakt z ludźmi, zajmujesz się czymś innym, niż tylko obowiązkami rodzicielskimi. To jedna strona medalu, bo często pracujące mamy stają przed wieloma trudnymi wyzwaniami.
Jak pogodzić pracę z macierzyństwem? 4 ważne wskazówki fot. kadr z serialu "Pracujące mamy" Netflixa
Twoje przyjaciółki uważają, że to sytuacja idealna – łączysz obowiązki zawodowe z wychowywaniem dziecka. Nie tylko zarabiasz, ale też nie siedzisz w domu cały czas, dzięki czemu masz ten bufor, odskocznię, "wentyl bezpieczeństwa”. W pracy masz szansę naładować swój akumulator rodzicielskiej cierpliwości, a gdy stęskniona wracasz do domu, jesteś oceanem spokoju i wyrozumiałości.

Ta, jasne...

Prawda jest inna
Niestety, nie zawsze wygląda to właśnie w ten sposób, bo gdy pracujesz, nadal jesteś mamą. Wykonujesz swoje zawodowe obowiązki, ale jednocześnie martwisz się, czy twoje dziecko jest zadowolone z nianią, nie płacze w żłobku, czy to jego pokasływanie, nie przekształci się w poważniejszą infekcję, która spowoduje, że znów będziesz musiała informować pracodawcę o kilku dniach zwolnienia lekarskiego, z powodu którego masz zazwyczaj wyrzuty sumienia.


Większość pracujących mam uprawia swego rodzaju żonglerkę, z którą często nieodłącznie wiąże się pośpiech, presja i permanentny stres.

Co w tej sytuacji możesz zrobić? Są 4 sposoby, które mogą ułatwić pracującym mamom ich codzienne funkcjonowanie:

1. Proś o pomoc.
Często za dużo rzeczy bierzemy na siebie, bo wydaje nam się, że tak będzie szybciej, łatwiej, że damy radę. Zamiast powiedzieć "potrzebuję pomocy”, mówimy kolejny raz "tak” i nakładamy na swoje barki kolejne obowiązki.

Co więcej – często odrzucamy czyjąś pomoc (np. rodziców, przyjaciółki), bo nie chcemy ich obciążać swoimi problemami. Tymczasem warto zrozumieć, że tak naprawdę bliscy ci ludzie naprawdę chcą ci pomóc, dlatego warto, przynajmniej od czasu do czasu, z tej pomocy skorzystać.

2. Nie miej obsesji, na punkcie tego, co myślą o tobie koledzy z pracy.
Wiele pracujących mam nie chce, aby koledzy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, postrzegali je inaczej, tylko dlatego, że mają dzieci. Twoje dziecko akurat choruje a przed tobą ważny projekt? Czy szef nie przekaże go komuś bardziej dyspozycyjnemu?

Przez takie myślenie łatwo poczuć zniechęcenie lub stracić pewność siebie, bo zaczynasz obsesyjnie zamartwiać się, co myślą inni. Łączysz te dwie role najlepiej jak potrafisz, więc ostatnią rzeczą, jaka jest ci potrzebna to martwić się, co co myślą inni...

3. Nie porównuj się z ludźmi z mediów społecznościowych.
Przeglądanie zdjęć uśmiechniętych koleżanek, które pracują, ale jednocześnie zdążyły ubiec babeczki dla swoich dzieci i znalazły czas na romantyczny weekend z mężem, nie poprawi twojego samopoczucia. Niby tyle się o tym mówi, ale może warto powtórzyć jeszcze raz — to nie jest realne życie.

W piątek, po całym tygodniu pracy i łączenia jej z życiem rodzinnym, masz prawo czuć się zmęczona. Zamiast przeglądać Facebook lub Instagram, lepiej pomyśl o skutecznych sposobach, które pozwolą ci zregenerować siły.

4. Nie jesteś sama!
Porozmawiaj z koleżankami, które są w podobnej sytuacji, podzielcie się swoimi doświadczeniami. Wiele mam odczuwa presję, by zawsze mówić pozytywnie o rodzicielstwie. Czują się winne, gdy narzekają na trudy związane z wychowywaniem dziecka. Niepotrzebnie, bo wiadomo, że to z jednej strony wspaniałe i niepowtarzalne doświadczenie, ale wiąże się z wieloma wyzwaniami.

Doceń to, co robisz, bo naprawdę jesteś wielka!

Źródło: todayspartent.com