Wyniki uczniów nie zależą od godzin nad książkami. Tę metodę stosuje większość świata, ale nie my

Sandra Skorupa
Wyniki naukowe osiągane przez uczniów nie zależą od ich pracy i liczby godzin spędzonych nad książkami. Istnieje zgodna koncepcja, że wpływ na to mają praktyki nauczycielskie. Złe obniżają wyniki dzieci, a dobre zwiększają. Czy polscy uczniowie mają szansę konkurować z innymi krajami?
Czy polscy uczniowie mają szansę konkurować z innymi krajami? 123rf.com
Uczniowie w międzynarodowym środowisku
Edukacja w szkole podstawowej i średniej ma duże znaczenie dla dalszych losów ucznia. Szczególnie jeśli pójdzie na studia i znajdzie się w grupie z obcokrajowcami lub zacznie pracę w międzynarodowym środowisku. W zależności od tego, z jaką nacją będzie miał do czynienia, wypadnie lepiej lub gorzej.

Jeśli jego współpracownikami będą obywatele krajów zachodnich, a szczególnie skandynawskich przeciętny polski uczeń na ich tle wypada raczej słabo. To bardzo ważne, gdyż dziś międzynarodowe działania są na porządku dziennym. Z kolei sektor firm globalnych jest tak duży, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że przeciętny polski uczeń spotka się z takim zderzeniem.


Charakterystyka dobrego nauczyciela OECD
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) podaje definicję dobrego nauczyciela:

– Zdolności organizacyjne i współpraca – profesjonalizm nauczyciela nie może być dłużej uważany za zindywidualizowany zestaw kompetencji, ale powinien funkcjonować jako część „organizacji szkolnej”. Zdolność i gotowość do uczenia się od innych nauczycieli oraz uczenia innych nauczycieli jest być może najważniejszym aspektem tej cechy nauczyciela.

Współpraca nauczycieli szansą dla polskich uczniów
OECD wskazuje zgodnie z różnymi badaniami, że najważniejsza w praktykach nauczycielskich jest kooperacja. To oznacza, że dydaktycy powinni podejmować próby i regularnie prowadzić projekty zajęć międzyprzedmiotowych. Indywidualne podejście do własnego przedmiotu jest mało efektowne, a w swym wykonaniu banalne. Niestety bardzo często słyszy się, że belfrowie swój przedmiot traktują jak „święty” i nie widzą poza nim świata.

Nauczyciele nie chcą współdziałać
Jak podaje OECD, spora część kadry jest zamknięta na własny przedmiot i niechętnie podchodzą do pomysłu współdziałania. Takie zachowanie ma wynikać m.in. z:

– dobrego opanowania rutynowych działań, a przez to niechęci wychodzenia ze strefy komfortu

– spojrzenie na współpracę, jako działanie, któremu trzeba poświęcić dodatkowy czas

– obawy przed ujawnieniem własnej niekompetencji podczas współdziałania

– obawa utraty braku kontroli w zespole podczas współpracy

– wypalenie zawodowe zniechęca nauczycieli do dodatkowego wysiłku.

Takie nawyki długo pielęgnowane przez nauczycieli uniemożliwiają wdrażanie dobrych praktyk nauczania. Cierpią na tym oczywiście polskie dzieci, osiągając względem zagranicznych szkół dużo słabsze wyniki w nauce. Ma to przełożenie na późniejszym etapie ich życia, gdy ubiegają się o zagraniczne stypendium czy zaczynają współpracę w międzynarodowym środowisku.

Czy polscy uczniowie dogonią kiedyś inne kraje?
Wśród najlepiej wykształconych krajów na świecie znajdują się kraje skandynawskie Finlandia oraz Norwegia. Na pierwszym miejscu znajduje się jednak Kanada. Lista Top 10 OECD wygląda tak:

1. Kanada
2. Japonia
3. Izrael
4. Korea
5. Wielka Brytania
6. USA
7. Australia
8 Finlandia
9. Norwegia
10. Luksemburg.

Z kolei WroldTop20 Polska znajduje się dopiero na 23 miejscu. Wyprzedzają nas m.in. takie kraje jak Gruzja, Słowenia, Litwa, czy Chorwacja.

Tworzenie wspólnego dzieła przez nauczycieli
Jakość pracy szkoły nie może być efektem indywidualnych działań nauczycieli. Nie chodzi o to, by placówka z każdego przedmiotu zatrudniła najlepszego dydaktyka i pozwoliła mu na własny sposób prowadzić zajęcia bez zwracania uwagi na inne dziedziny.

Wysoka jakość pracy szkoły może być tylko wtedy, gdy placówka ukierunkowana jest na wieloaspektowy rozwój edukacji uczniów. Kadra nauczycielska określonej szkoły pracuje w jednym miejscu i czasie z tymi samymi uczniami. Jej działania muszą być więc zespolone, a nie oddzielone.

W kupie siła tylko na wycieczkach
Pozostawanie w strefie komfortu sprawia, że współpraca między nauczycielami odbywa się głównie podczas zajęć opiekuńczo-wychowawczych, czyli na wycieczkach, podczas akademii i innych tzw. przyjemnych rzeczach. Aby polskie dzieci miały szansę, podejście powinno być zupełnie odwrotne.

Specjalistka od edukacji dr. Inetta Nowosad twierdzi, że:

– Tylko w wyniku bezpośredniej kooperacji i wymiany doświadczeń nauczyciele mogą wzbogacać oraz rozwijać niezbędne kompetencje.

Podobnie do tematu odnosi się Zbigniew Radwan:

– Z sukcesem przeprowadzonego działania można liczyć się w takiej szkole, w której rada pedagogiczna wykazuje postawę gotowości psychicznej do podjęcia trudnej długoplanowej zespołowej pracy.
Źródło: Działanie zespołowe nauczycieli i kształtowanie kompetencji uczniów w działaniu zespołowym, Nadzór Pedagogiczny System Ewaluacji Oświaty