Film z przerwy przeraził setki rodziców. "Teraz każda szkoła tak wygląda"?

Katarzyna Chudzik
Na przerwach zawsze był tłok? Film, który został nagrany na przerwie w V Liceum Ogólnokształcącym w Słupsku zredefiniuje wasze pojęcie tłumu. To, co się tam dzieje, jeden z internautów porównał do ścisku na statkach, którymi przewożono niewolników do Ameryki. Młodzież nie ma nawet możliwości skorzystania toalety.
Dzieciaki masowo wysyłają sobie takie zdjęcia Facebook.com
Nie zdążą do schowka na miotły
Pisaliśmy już o tym, że w wielu szkołach ponadpodstawowych zdecydowana większość przerw trwa 5 minut. Nawet, gdyby uczniowie mieli swobodę poruszania się, w tak krótkim czasie trudno byłoby im załatwić potrzeby fizjologiczne, zjeść kanapkę i jeszcze przejść do klasy na drugim końcu budynku (albo świetlicy, czy schowka na miotły – ze względu na to, że w klasach pierwszych musiały zmieścić się trzy roczniki – 2003, 2004 i część 2005 – warunki nauczania są fatalne). Tymczasem okazuje się, że nawet najszybszy i najbardziej zorganizowany uczeń podczas przerwy nie zdąży zrobić absolutnie nic. Dowód przedstawiamy poniżej. – 13 października przy urnie wyborczej podziękujcie wszystkim paniom Zalewskim, panom Piontkowskim i innym z ich partii za te "luksusy". A o starcie na studia trzech roczników nie zapomnijcie! – napisał jeden z internautów. – Teraz każda szkoła tak wygląda – skwitował drugi. Kanapka to jedno, potrzeby fizjologiczne drugie, ale przepisy przeciwpożarowe dziwacznie się skurczyły – pewnie ze stresu i po to, żeby zrobić miejsce tłumom uczących się. Mamy nadzieję, że w żadnej przepełnionej szkole nie będzie nigdy potrzebna natychmiastowa ewakuacja, ale wiadomo przecież czyją matką nadzieja jest.