Nie jesz mięsa, więc nie zagraża ci najsilniejsza ze znanych trucizn? Niestety się mylisz
Wypad nad jezioro, grill na działce, czas na łonie natury. W wakacje, szczególnie gdy przebywamy poza miastem, z dala od knajp i restauracji, często stawiamy na samodzielnie przygotowane posiłki. Kiełbaski, sałatki, orzeźwiające owoce. Trzeba jednak pamiętać, że nieumiejętne zakonserwowane czy źle przechowywane produkty, szczególnie w upalne dni, mogą stanowić prawdziwe zagrożenie.
Objawy zatrucia
Po okresie inkubacji trwającym 12-36 godzin (nawet do kilku dni) od momentu spożycia skażonej toksyną żywności, pojawiają się:
– trudności w mówieniu,
– zaburzenia połykania (objawy porażenia opuszkowego),
– zaburzenia widzenia (podwójne widzenie, opadanie powiek),
– symetryczne porażenie wiotkie mięśni szkieletowych postępujące od górnych partii mięśni do dołu.
Mogą pojawiać się również:
– złe samopoczucie,
– zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego (nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka), zawroty i bóle głowy.
W ciężkich przypadkach może dochodzić do porażenia mięśni oddechowych, co doprowadza do śmierci.
Leczenie po zatruciu jadem kiełbasianym
Choroba może mieć bardzo ostry przebieg, chory wymaga intensywnej opieki medycznej i podania antytoksyny botulinowej. Nawet w przypadku zastosowania powyższych środków około 5-10 proc. osób zakażonych umiera. W przypadku braku leczenia śmiertelność sięga 100 proc.
Dlatego bardzo ważne jest przestrzeganie zasad higieny osobistej, jak i przy obróbce żywności – ścisłe przestrzeganie zasad konserwowania żywności (właściwe oczyszczenie, obróbka termiczna, przechowywanie). Pamiętajmy o tym podczas planowania weekendowego grilla dla rodziny i znajomych.
Źródło: gis.gov.plMoże cię zainteresować także: O tym efekcie ubocznym grillowania nikt nie mówi. Zaczęło się od bólu brzucha, a skończyło na szpitalnej sali