"Zachowuje się tak, bo mu na mnie zależy!". Przestań się oszukiwać i poznaj zespół Otella

Alicja Cembrowska
Zdradzasz mnie? – pyta raczej żartobliwie. Zapewniasz, że nigdy w życiu, że przecież kochasz nad życie. Zapominasz, traktując to jako mało znaczące pytanie. Jego wątpliwości jednak wracają. Raz poprosi, żebyś włożyła dłuższą sukienkę, inny razem zasugeruje usunięcie ze znajomych kolegę z pracy, potem zrobi awanturę, że poszłaś na piwo ze znajomymi. A potem... może być tylko gorzej.
Zazdrość, szczególnie ta paranoiczna, może być rujnująca dla relacji 123rf.com
Bohater tragedii
Chorobliwa zazdrość jest problemem. Szczególnie gdy staje się głównym tematem w związku. Z początku wielu z nas uznaje, że "przesadza", a partnerowi tak bardzo na nas zależy, że na pewno nie ma w tym nic złego. Zazdrość ma jednak to do siebie, że jest bardzo ambitna – stawia na rozwój. A jeszcze gorzej, gdy zapozna się z alkoholem i razem stworzą niebezpieczny duet nazywany zespołem Otella.

"Otello" to tytuł tragedii Williama Szekspira. Dowódca weneckiej armii Maur Otello żeni się z Desdemoną. Jednak Jago, rozczarowany swymi niespełnionymi nadziejami, zaczyna podsuwać mężczyźnie myśli o zdradach żony. Zarzuty są bezpodstawne, ale Otello daje się nabrać na intrygi i wpada w obsesję. Dręczony nieustannymi podejrzeniami, nie wierzy w wierność Desdemony. Dusi ją, po czym popełnia samobójstwo.


Alkoholowy obłęd zazdrości
Według klasyfikacji ICD-10 zespół Otella, nazywany również paranoją alkoholową lub alkoholowym obłędem zazdrości, jest rodzajem uporczywej psychozy urojeniowej związanej z wieloletnim piciem alkoholu lub stanem upojenia. Warto jednak podkreślić, że rojenia na temat niewierności małżeńskiej lub partnerskiej mogą występować również w innych chorobach czy zaburzeniach.

Psychoza związana jest również z niską samooceną chorego, a większe prawdopodobieństwo jej pojawienia się może wynikać z osobowości paranoicznej (związanej z podejrzliwością). Zespół Otella zdecydowanie częściej dotyczy mężczyzn niż kobiet.

Nie jest to zatem "tylko" zazdrość. Osoba owładnięta psychozą jest podejrzliwa i wszędzie widzi dowody niewierności. Zasięg jej osądów jest bardzo szeroki – każdego mężczyznę (kolegę, sąsiada, a nawet przechodnia), który znajdzie się w pobliżu ukochanej, traktuje jak potencjalnego kochanka, a zebrane przez niego argumenty często są absurdalne i bezpodstawne (5 minut spóźnienia, rachunek z kawiarni). To zazdrość patologiczna, bez racjonalnych podstaw.

Rozwój zespołu Otella
Początek psychozy jest na powolny i równie powoli się rozwija. Dlatego trudno od razu zrozumieć, co się dzieje. Partner pyta o wierność, często porusza ten temat, żąda wyjaśnień w sytuacjach, które dla drugiej osoby wyjaśnień nie wymagają. Szuka dowodów na ciele lub w rzeczach osobistych, przeszukuje mieszkanie, śledzi każdy krok partnerki i chce wiedzieć wszystko. Z czasem dochodzi do tego, że argumentem staje się gest, wypowiedź, niewinne przejęzyczenie, zmieniony wyraz twarzy.

Następnym etapem jest prześladowanie, kontrolowanie i agresja wymierzona zarówno w kierunku partnerki, jak i "wspólników" – znajomych, rodzinę, która "pomaga zdradę ukryć". Także śledzenie, sprawdzanie poczty i prywatnych wiadomości w mediach społecznościowych, instalowanie kamer czy wynajęcie detektywa. Chory jednak nie panuje nad tym i nie jest w stanie kontrolować swoich emocji. Ratunku szuka w alkoholu, a ten jeszcze nasila niepokój.

Charakterystyczne jest również wymuszanie przyznania się do winy i potwierdzenia urojeń osoby chorej, która z czasem żyje jedynie myślą o niewierności. Staje się ona tak silna, że człowiek z zespołem Otella jest gotów zaniedbać obowiązki, zrezygnować z zainteresowań, spędzić godziny pod pracą czy mieszkaniem ukochanej, wydać pieniądze na zestaw do śledzenia.

Osoba z paranoją alkoholową często żąda, by partnerka się przyznała do zdrady i obiecuje, że wybaczy i "wszystko będzie dobrze". Tak się jednak nie dzieje. Ewentualne "przyznanie się" prowadzi do eskalacji i kolejnych podejrzeń.

Zespół Otella – leczenie
Nadal nie udało się wyjaśnić, dlaczego zespół Otella jest silnie związany z alkoholem – tylko u części z osób, które nadużywają etanolu, rozwinęła się psychoza. Możliwe, że jest to związane z osobowością paranoiczną.

Obłęd alkoholowy może trwać do końca życia, nadal nie ma skutecznej metody jego leczenia. Zrezygnowanie z upijania się nie daje niestety gwarancji na zniknięcie zespołu Otella, jednak jest konieczne, by sobie pomóc. Dlatego obecnie zaleca się abstynencję, leki przeciwpsychotyczne i opiekę psychiatry. Objawy mogą się nasilać, ale również ulegać spontanicznej remisji.
Źródło: focus.pl