
Jest autorką bestsellerów z dziedziny psychologii.
W jednym z fragmentów rozmowy z Richem Rollem opublikowanym na oficjalnym koncie obojga Langer dzieli się wielką mądrością. Mówi o tym, na co większość z nas marnuje swój cenny czas życia:
"Zamiast marnować swój czas na stres związany z podjęciem dobrej decyzji, podejmuj decyzje dobrze. Losowy wybór. (…)
Jesteś w stanie żyć tylko tym jednym życiem. Gdybyś w jakiś magiczny sposób mógł żyć życiem z trojgiem dzieci, a potem bez nich, może byłbyś w stanie porównać te dwa stany.
Nie masz jednak takiej możliwości, to nie jest dostępne dla ciebie.
(…)
Dlatego właśnie żal podjętej decyzji jest pozbawiony sensu. Ponieważ możesz tylko zakładać, że inny wybór okazałby się dla ciebie lepszy".
Tylko jeden scenariusz
Wspaniałe są te słowa, będę o nich myśleć jeszcze długo. Post nie jest najnowszy, ale dopiero na niego trafiłam. Lepiej późno niż wcale, prawda?
Słuchajcie, ile wolności jest w jej słowach! Ile mądrości! Spędzamy tyle czasu na rozważaniach, co by było gdyby…
Co by było? Nie wiesz tego, nikt tego nie wie. Życie jest aż tak nieprzewidywalne. Nie wiemy, co by było, gdybyśmy wybrali inaczej, podjęli inną decyzję.
Byłoby inaczej, ale czy to założenia oznacza lepiej, gorzej? Może tak samo? Po co marnować czas, który jest przecież policzony w jakiś sposób, ograniczony. Po co marnować go na takie rozważania?
Czy nie lepiej pomyśleć o tym, co mi się udało osiągnąć? Ile mam? Jakie mam zasoby? Ile mam szczęścia, że mogę obudzić się obok mojego dziecka, w moim łóżku, w bezpiecznym domu?
O ile bylibyśmy wszyscy szczęśliwsi i bardziej spełnieni, gdybyśmy naprawdę potrafili żyć według scenariusza, który jest już przez nas pisany. I osadzali się w tej rzeczywistości, bez nieustannego poczucia żalu, że nie ma nas gdzieś indziej.