"Zrobiłam dzieciom terapię szokową". Te zdjęcia wbijają w fotel i powinien zobaczyć je każdy rodzic

Alicja Cembrowska
Wakacje to czas, gdy niestety dociera do nas więcej informacji na temat wypadków. Dzieci i młodzież wyjeżdżają na obozy i kolonie lub aktywnie spędzają czas w mieście. Jeżdżą nad jeziora, poruszają się hulajnogami i rowerami. Lista zagrożeń jest długa, a każdemu rodzicowi zależy, by jak najlepiej zabezpieczyć swoją pociechę i nie dopuścić do tragedii.
Kask chroni nasze zdrowie, a często i ratuje życie Facebook/Zrzut z ekranu
Kask nawet na najkrótszą trasę!
Tak, wypadki się zdarzają. Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Jednak warto pochylić się nad tymi zabezpieczeniami, które możemy zapewnić dzieciom. Zaledwie miesiąc temu rozmawiałam z mamą, która apelowała, by uwrażliwiać swoje potomstwo na to, jak ważne są kaski i ochraniacze, nawet gdy chodzi tylko o krótką trasę na hulajnodze czy rowerze.

Syn pani Lucyny ma 12 lat i bardzo lubi sport. – Ogólnie syn jest pod tym względem pilnowany, ale niestety stwierdził, że dojedzie na hulajnodze tylko na orlik, który znajduje się 200 metrów od domu – mówi mama chłopca i dodaje, że przejażdżka skończyła się złamaniem kości oczodołu i przedniej ściany zatoki szczękowej, krwiakiem w zatoce, uszkodzeniem dwóch zębów i pewnie blizną do końca życia.


"Pokazałam to dzieciom"
Teraz podobny apel pojawił się na stronie "Gotowi do Ratowania". Wpisowi towarzyszą drastyczne zdjęcia, jednak w komentarzach pojawiło się wiele głosów, że pokazanie ich dzieciom jest może szokujące, jednak często skuteczne. Młodemu człowiekowi niejednokrotnie trudno wyobrazić sobie konsekwencje braku zabezpieczenie w postaci kasku.

– Kask założony na głowie pochłania nawet do 70 procent energii kinetycznej uderzenia i o tyle mniejszy będzie uraz powstały po wypadku. Kask chroni nas przed ciężkim urazami czaszkowo-mózgowym – czytamy we wpisie.

Autorzy podkreślają, że wypadek, gdy na naszej głowie brakuje kasku, może skończyć się złamaniem kości czaszki, wgnieceniami czaszki z uszkodzeniem kory mózgowej, rozległymi krwawieniami podpajęczynówkowymi, wstrząśnieniem mózgu, uszkodzeniem powłok czaszki, czyli ranami owłosionej skóry głowy, które potrafią być przyczyną obfitego krwotoku. – Kask może chronić również części twarzoczaszki, ponieważ częściowo dystansuje głowę od podłoża podczas wypadku – dodają.
Zrzut z ekranu/Facebook/Gotowi do Ratowania
Inne zdjęcia można zobaczyć pod tym linkiem. Uwaga, są drastyczne.

Niestety, co sezon słyszymy o wypadkach, do których dochodzi, gdy uprawiamy sport zarówno rekreacyjnie, jak i wyczynowo. Młodzież często naśladuje również wyczyny, które widziała w filmach na YouTubie. Warto jednak pamiętać o dawaniu przykładu – my dorośli także powinniśmy chronić swoje głowy i zakładać kask. Tym bardziej że grupa poruszająca się na rowerach czy hulajnogach do i z pracy powiększa się z każdym rokiem.

Cieszmy się z ciepłych dni i pięknej pogody, bądźmy aktywni, ale nie zapominajmy o bezpieczeństwie i zdrowiu. Przecież znacznie przyjemniej poleżeć na plaży niż w szpitalnym łóżku...

Kask to podstawa, a nie powód do wstydu
Wybór odpowiedniego kasku to wyzwanie, które warto podjąć, gdy decydujemy się na poruszanie się rowerem (ale również na deskorolce, hulajnodze czy rolkach). Bezpieczeństwo musi iść w parze z wygodą i komfortem użytkowania, dlatego ten kluczowy element wyposażenia zawsze stanowi gorący temat do dyskusji. Jak go dobrać? W jaki sposób chroni naszą głowę i dlaczego na rynku jest tak dużo kasków?

Obserwując polskich rowerzystów, łatwo zauważyć, że coraz więcej z nich jeździ w kaskach.
Znacznie częściej z tego atrybutu korzystają kolarze górscy i szosowi niż amatorzy używający rowerów do krótkich przejażdżek w mieście lub podczas krótkich weekendowych wypadów.

Jak wybrać kask rowerowy?
Zanim zdecydujemy się na konkretny rodzaj kasku, należy zwrócić uwagę na rozmiar i kształt skorupy. Źle dobrany kask spowoduje, że jazda na rowerze nie sprawi nam przyjemności i szybko będziemy chcieli go zdjąć. Jak więc dobrać odpowiedni rozmiar? Po prostu trzeba kask przymierzyć. Nawet jeśli sprawdzimy, jaki mamy obwód głowy, to może się okazać, że najlepiej pasował będzie nam taki o kilka rozmiarów większy. Szczególnie że wielu producentów używa oznaczeń – podobnie jak w branży odzieżowej – S, M, L, XL. Dlatego pamiętajmy – kask musi dobrze leżeć na głowie.

Istotnym elementem są też otwory wentylacyjne. To one podnoszą nasz komfort jazdy przez dobrą wentylację, szczególnie podczas wysokich temperatur. Kaski mogą mieć różną liczbę otworów spowodowaną ich przeznaczeniem, na przykład kask areo przeznaczony do kolarstwa szosowego ma ich o wiele mniej niż klasyczny kask. Niektóre kaski szosowe i te przeznaczone do jazdy MTB mają specjalne nakładki lub pokrowce przykrywające otwory.
Zwiększa to możliwość dopasowania kasku do warunków atmosferycznych, gdy jeździmy w deszczu lub przy niższej temperaturze. Taka nakładka zamyka dopływ powietrza, a ponadto sprawia, że kask jest bardziej aerodynamiczny. Jeśli lubimy jeździć szybko, zdecydujmy się na kask aero, jednak jeśli chcemy mieć kask bardziej uniwersalny wybierzmy taki który ma większą liczbe otworów. Wtedy głowa nie będzie tak bardzo się pocić podczas jazdy w terenie.

Ile powinien ważyć kask?
Przy wyborze kasku warto zwrócić uwagę na jego wagę. O ile przy krótkich, amatorskich przejażdżkach nie będzie to miało tak dużego znaczenia, to już przy bardziej wyczynowej jeździe każdy gram mniej na głowie znacznie poprawia osiągi. Technologia i jakość kasku Większość kasków rowerowych to po prostu uformowany spieniony polistyren, który pod dużym ciśnieniem wstrzykiwany jest do odpowiedniej formy, która stanowi jego szkielet. To technologia zwana in-mould.

Inną metodą jest MIPS (Multi-directional Impact Protecion System), w którym kask jest dwuczęściowy. Składa się ze skorupy zewnętrznej, a także specjalnej wkładki – wyjaśnia Kornel Osicki, menedżer grupy kolarskiej Kross Racing Team oraz trener kadry narodowej w kolarstwie górskim i zachęca wszystkich do zakładania kasku nawet na najkrótsze przejażdżki rowerowe.

Producenci kasków dodają do nich często różne akcesoria. Jednym z ciekawszych jest wkładka z siatki chroniąca przed owadami. Można też zaopatrzyć się w pokrowiec do transportu, uchwyt do zamontowania lampki, a nawet wkładki chłodzące. Wybierając kask, decydujmy się na ten wysokiej jakości. Odpowiednie produkty można nabyć w specjalistycznych sklepach rowerowych. O jakości przekonujemy się często dopiero w momencie, gdy się przewracamy. Warto pamiętać, że kask ma prawo rozlecieć się na kawałki podczas upadku na ziemię. Najważniejsze, by ochronił czaszkę przed jego skutkami. Kask MTB
Jest to rodzaj najbardziej uniwersalnych kasków. Jeśli nie mamy pojęcia, który wybrać, szukajmy na początku w tej grupie. Znakomita większość kasków MTB ma specjalne daszki, które chronią na przykład przed zwisającymi gałęziami, gdy jedziemy przez las.

Kaski downhill
Są to kaski, które bardzo przypominają kaski motocyklowe. Wszystko dlatego, że zapewniają najlepszą ochronę głowy. Zabezpieczają czaszkę, szczękę, a jeśli dodatkowo skorzystamy z gogli, również oczy.

Kaski enduro
Są bardzo podobne do kasków MTB, ale chronią głównie potylicę i dolną część czaszki.

Kask orzeszek
Ten typ kasku wykorzystywany jest głównie przez fanów rowerów BMX, a także rolkarzy i deskorolkarzy. Mają bardzo mocną konstrukcję, ale minimalną wentylację.

Kask do jazdy miejskiej
Charakteryzują się tym, że mają niewiele otworów wentylacyjnych. Po miejskich ulicach jeździ się zwykle z umiarkowaną prędkością. Takie kaski skutecznie też chronią przed deszczem. Mało otworów powoduje, że nie zmokniemy.

Kaski do wyścigów czasowych
Jeśli chcemy się ściągać na czas, najlepsze będą aerodynamiczne kaski. Większość z nich ma montowaną na magnesy szybkę, która poprawia aerodynamikę. Nie mają daszków przeciwsłonecznych. Muszą bowiem być bardzo aerodynamiczne. Są kaskami znacznie mniej wytrzymałymi od kasków MTB.

Kaski dziecięce
Różnią się od tych "dorosłych" głównie rozmiarem i barwniejszą kolorystyką.