Córka Brada i Angeliny stanie się "Johnem"? Poczyniła już pierwszy krok

Redakcja MamaDu
Shiloh Jolie-Pitt jest pierwszą biologiczną córką Angeliny Jolie i Brada Pitta. Z całej szóstki rodzeństwa od początku bardzo się wyróżniała – jej ubranie i fryzura sugerowały zawsze, że jest (prześlicznym) chłopcem. Dziewczynka pod koniec maja skończyła 13 lat i – jak donoszą zagraniczne media – zdecydowała się już na terapię hormonalną. Ma to być pierwszy krok prowadzący do operacji zmiany płci.
Angelina Jolie w pełni akceptuje tożsamość płciową Shiloh Instagram.com
O ile matka Shiloh zawsze podkreślała, że z całych sił będzie swoje dzieci wspierać, w dążeniu do bycia sobą (a w wywiadzie dla "Vanity Fair" już w 2010 roku powiedziała, że Shiloh czuje się chłopcem), o tyle – jak podaje magazyn "Woman's Day Australia"– jej ojciec ma liczne wątpliwości. – On nie pochwala jej zachowania ani ubioru i ma problemy z zaakceptowaniem jej takiej, jaką jest. Był wychowany w ultra konserwatywnym środowisku baptystów i wbrew wcześniejszym zapewnieniom, transpłciowość Shiloh i jej męskie ubrania są dla niego czymś nienaturalnym – powiedziała Angelina Jolie w wywiadzie.


Dziewczynka już od wielu lat woli, aby zwracano się do niej "John".

Terapia hormonalna w młodym wieku?
O ile w przypadku zmiany płci z męskiej na żeńską rozpoczęcie terapii powinno być jak najprędsze (męskie cechy, takie jak np. niski głos rozwijają się i utrwalają z wiekiem, więc zdarza się, że nie da się ich później zniwelować hormonami), o tyle w przypadku zmiany płci z żeńskiej na męską czas rozpoczęcia terapii nie ma znaczenia dla jej skuteczności. Mimo wszystko dzieci, których płeć mózgu jest inna od biologicznej, nie mogą doczekać się zmian – dlatego trudno się dziwić Shiloh, że tak wcześnie podjęła decyzję o terapii. Lekarze twierdzą, iż transseksualizm może być wynikiem zaburzeń hormonalnych w okresie ciąży. Płeć mózgu ustala się w 6 tygodniu ciąży; organy płciowe zaś w 10-12 tygodniu. Jak podaje portal Transseksualizm, "jeżeli w międzyczasie zmieniła się ilość hormonów płciowych 'dostarczanych' do płodu, mogła się pojawić rozbieżność między mózgiem a ciałem. Mózg ukształtował się np. na model męski, a ciało na kobiecy – lub odwrotnie." Jedynym sposobem na uzyskanie spójności, jest operacja zmiany płci biologicznej.
Źródło: GalPost