"Włóż krążki cebuli do skarpetek". Rady, które usłyszała Natalia Siwiec, zwalają z nóg
Każda matka jakoś z przeziębieniem dziecka musi sobie radzić, a zdaniem Natalii Siwiec najskuteczniejsze w walce z chorobą są domowe sposoby. Celebrytka, korzystając z przywileju posiadania miliona fanów, postanowiła zapytać internetowe grono o babcine sposoby. A nuż ktoś poza nią z tego skorzysta?
Posypała się lawina rad – komentarzy od rodziców jest bowiem ponad 1000.
– Na katar oczywiście maść majerankowa pod nosek. A żeby katar nie spływał do oskrzeli to łyżeczka oliwy z oliwek – napisała jedna z internautek. – U mnie tylko cebula z czosnkiem i zasypać cukrem. Taki syrop pić 2 dni i po chorobie – podała druga, z którą zgodziło się co najmniej kilkanaście osób.
Pojawiły się też rady co najmniej kuriozalne. Instagramerki wypisały bodaj większość babcinych mądrości, bez śladu refleksji przystającej do czasów współczesnych. Nie zapominajmy, że jeszcze w XX wieku obkładało się brzuchy rodzących śledziami. Nie znaczy to jednak, chyba że jest to "dobry babciny sposób".
"Smaruj klatkę piersiową smalcem z gęsi", "włóż dziecku krążki cebuli do skarpetek", "podczas gorączki wsyp troszkę mąki ziemniaczanej do pieluszki", "temperaturę można zbić smarując co pół godziny stópki sokiem z wyciśniętej cytryny" to tylko niektóre z nich. Nieskuteczne.
Tymczasem jeśli naprawdę chcemy wyleczyć dziecko domowymi sposobami (choć polecamy wybrać się do lekarza!), to możemy np. zastosować liść laurowy czy inhalację (również dla niemowlęcia!).
A cebuli – zamiast wkładać do skarpetek – możemy użyć do pielęgnacji skóry. Zbawienna jest bowiem przy usuwaniu blizn.
Może cię zainteresować: Włożyła ziemniaki do skarpet chorego dziecka. Jej post udostępniło ponad 300 tys. osób