Radna PiS nie ma skrupułów. Zagląda nauczycielom do łóżek i absurdalnie się tłumaczy

Hanna Szczesiak
To nie pierwszy raz, gdy podczas obrad lubelskiej Rady Miasta z ust radnej PiS padły bulwersujące słowa. Tym razem Anna Jaśkowska zapytała o preferencje seksualne pracowników lubelskich placówek edukacyjnych. Tłumaczenie posłanki wydaje się równie nie na miejscu, co samo pytanie.
Radna PiS pyta o orientację seksualną nauczycieli i dyrektorów szkół i przedszkoli w Lublinie. Jacek Łagowski / Agencja Gazeta
Jakiś czas temu prof. Anna Jaśkowska, radna PiS i była wykładowczyni Politechniki Lubelskiej, zasłynęła stwierdzeniem, że Tadeusz Mazowiecki był "stalinistą i komunistą". Podczas posiedzenia Komisji ds. Rodziny lubelskiej Rady Miasta Jaśkowska po raz kolejny zwróciła na siebie uwagę kontrowersyjną wypowiedzią. Tym razem zapytała o orientację seksualną nauczycieli i dyrektorów lubelskich placówek.

Jak podaje TOK FM, przewodnicząca komisji zanotowała pytanie zadane przez radną. "Czy na przestrzeni pięciu, ośmiu, dziesięciu lat miasto miało takie przypadki, a komisja o tym wie, że np. w szkołach albo przedszkolach, dyrektorami albo nauczycielami były osoby homoseksualne?" – brzmiało pytanie radnej przytoczone przez Monikę Orzechowską, przewodniczącą komisji.


Orzechowska przyznała w rozmowie z reporterką TOK FM, że nie rozumie, jak można kogokolwiek pytać o tak intymne kwestie, bo orientacja seksualna nie ma żadnego związku z zajmowanym stanowiskiem. Przewodnicząca zapytała prof. Jaśkowskiej, dlaczego zadała takie pytanie. Radna PiS odpowiedziała, że "z ciekawości" i przypomniała coming out Roberta Biedronia, prezydenta Słupska.

Pytanie o orientację seksualną jest nie tylko niestosowne i może świadczyć o uprzedzeniu (w końcu Jaśkowska nie zapytała o to, czy wśród nauczycieli są osoby heteroseksualne), ale jest również niezgodne z prawem. Zdaniem Ygi Kostrzewy, rzeczniczki warszawskiej Lambdy, zadanie takiego pytania jest równie niedopuszczalne, co pytanie kobiety na rozmowie o pracę o planowanie zajścia w ciążę.

Czy waszym zdaniem zadanie takiego pytania było na miejscu?
Źródło: TOK FM