Jak to możliwe, że depresja występuje również u niemowląt? Z tym wiąże się kontrowersyjny eksperyment

Wiktoria Dróżka
Czy to prawda, że depresja może pojawić się również u niemowląt? Samo pojęcie – depresja wczesnodziecięca (anaklityczna) jest relatywnie nowe, ale sama choroba niezupełnie. Pierwsze objawy u dzieci zostały zaobserwowane na początku XX wieku. Podczas badań zaobserwowano zaburzenie nastroju u 6-miesięcznych niemowląt. Jakie są objawy? Co może zaniepokoić rodziców?
Depresja u niemowląt. Prawo autorskie: alex_ishchenko / 123RF Zdjęcie Seryjne
Natura depresji
Możesz wcale nie zdawać sobie sprawy z własnej depresji, a potrzebować pomocy kogoś, kto rozumie twoją sytuację. A co w przypadku nowo narodzonych dzieci? Jeszcze do niedawna nikt nawet nie wiedział, że depresja może wystąpić chwilę po urodzeniu.

Depresja to najbardziej skomplikowany stan wewnętrzny, z drugiej strony jeden z najbardziej powszechnych problemów natury psychologicznej. Określana jako ogólne "ochłodzenie" się uczuć. Jest poczuciem smutku i przygnębienia. Może chować się za maską gniewu, bólu głowy, dolegliwości pleców, zmęczenia, łatwego irytowania się, nadwrażliwości i całej gamy innych zaburzeń.


Depresja u niemowląt – objawy
Trudno dokładnie stwierdzić, co dzieje się z niemowlakami, gdy czują się smutne i opuszczone. Wiemy na pewno, że tak małe dziecko bardzo cierpi, gdy zostaje oderwane od jedynej osoby, którą bardzo kocha i potrzebuje.

Depresja objawia się nieco inaczej u dzieci niż u dorosłych. Płaczliwość lub jej brak, opóźnienie rozwoju psychofizycznego, zaburzenie senności, zwiększona skłonność do zachorowań, łaknienie – to tylko część z objawów. Choroba rozwija się, im dłużej trwa rozłąka z mamą. – Niemowlęta mogą doświadczyć zaburzenia nastroju, jeśli ich potrzeby są ignorowane przez rodzica. Kiedy rodzic nie reaguje na płacz dziecka, ono zamyka się w sobie. Przestaje płakać, ale to milczenie jest wycofaniem, rozumianym jako poddanie się i skrajną rozpacz – opowiada Katarzyna Kucewicz, psycholog i psychoterapeutka z Ośrodek Psychoterapii i Coachingu Inner Garden.

Do pozostałych objawów charakterystycznych dla depresji anaklitycznej należą:
– utrata apetytu,
– objawy niestrawności,
– zjadanie kału,
– zanik ssania,
– kiwanie głową,
– ograniczona mimika,
– upośledzona interakcja z otoczeniem,
– zahamowanie rozwoju intelektualnego,
– zaburzenie rozwoju mowy,
– zaburzenie rytmu snu i czuwania.

Rene Spitz i jego wkład w depresję u niemowląt
Rene Spitz – psychiatra, który jako pierwszy zwrócił uwagę na występowanie tej choroby u dzieci. Niepokojące objawy zaobserwował u 6-miesięcznych niemowląt. Powstały one w skutek odizolowania na długotrwały czas małego dziecka od matki przez pobyt w szpitalu lub porzucenie.

To udowadnia, że bliskość stanowi najlepszą profilaktyką - daje poczucie bezpieczeństwa, buduje też poczucie wartości i stabilności.

Pamiętać należy, że nie zawsze depresja u niemowląt wynika z zaniedbań rodziców lub innych traumatycznych zdarzeń. Na chorobę zapadają również niemowlęta i starsze dzieci w kochających domach, mówimy wtedy o depresji endogennej, która wywołana jest biochemicznymi zaburzeniami funkcjonowania mózgu.

Depresja u niemowląt przebiega w 3 charakterystycznych fazach: aktywnego protestu, rozpaczy, depresyjnego zobojętnienia. Opis tej depresji uświadamia, jak poważne konsekwencje pociąga za sobą rozłąka i umieszczenie dziecka w zakładach opiekuńczych. Skutki takiego odizolowania i osamotnienia dla dziecka są tym poważniejsze, im jest ono wrażliwsze z natury. Niekorzystnie wpływa też osłabione psychicznie, powstałe w wyniku choćby najbardziej dyskretnego upośledzenia.

Rene Spitz uważa, że szczególna podatność na rozwój depresji anaklitycznej przypada na okres ósmego miesiąca życia dziecka, kiedy zaczyna ono już spostrzegać matkę jako osobną osobę. Również w tych miesiącach separacja i zrywanie wszelkich wczesnych więzi i relacji przywiązania powstałych u małego dziecka jest niebezpieczne.

Z depresją anaklityczną wiąże się kontrowersyjny eksperyment
– Przypomina mi się dość makabryczny eksperyment deprywacyjny jaki w XVIII w. przeprowadził mecenas nauki Ferdynand II Hohenstauf. Odebrał on kilkoro dzieci matkom i oddał je pod surowa opiekę opiekunek, które miały się do nich nie odzywać, tylko zaspokajać ich potrzeby fizjologiczne. W efekcie wszystkie te dzieci zmarły w trakcie kilku lat trwania eksperymentu. Uważa się, że zmarły ze smutku – opowiada Katarzyna Kucewicz.

Depresja u niemowląt i dzieci wywoływana odrzuceniem
Nie tylko niemowlęta, ale i starsze dzieci cierpią na depresję. Różni się ona od depresji u dorosłych – dziecko przejawia zwiększoną wrażliwość na swoich rówieśników, jest zaniepokojone tym, jak odbierają je znajomi. Form postrzeganego przez nich odrzucenia powoduje (lub pogłębia) depresję.

Leczona jest bliskością
Lekarstwem na depresję u niemowląt jest bliskość z matką lub z kimś, kto matkę będzie zastępował. Pamiętajmy, że również depresja poporodowa ma wpływ na rozwój niemowląt i dzieci. Już sam stres w czasie ciąży może niekorzystnie wpłynąć na rozwój wszystkich układów płodu. Brak dopływu bodźców od matki, która może w danej chwili doświadczać epizodu depresji, powoduje straty w rozwoju dziecka.
Naukowcy zajmujący się depresją anaklityczną zauważyli, że problem depresji u niemowląt rzadziej występuje w gorzej wyposażonych szpitalach, w których np. brakuje inkubatorów. Najprawdopodobniej w takich placówkach dzieci mają częściej kontakt z zajmującymi się nimi położnymi, które w ten sposób niejako zastępują im kontakt, który normalnie zapewniałaby im ich matka.
Czy dzieci, które po urodzeniu były przetrzymywane w inkubatorze są bardziej narażone na depresję?Zdjęcie seryjne.
W kwestii inkubatorów i rozwoju depresji u dzieci nie ma jasności. Badanie przeprowadzone przez kanadyjskich i brytyjskich naukowców w 1986 roku pokazało odwrotne wnioski. Badania na grupie 1212 kanadyjskich dzieci, w wieku 15 i 21 lat przeszły ocenę psychologiczną. Na początku, zakładano, że związane z umieszczeniem w inkubatorze rozerwanie więzi łączących noworodka z matką, negatywnie wpłynie na rozwój psychiczny danej osoby. Okazało się jednak, że dzieci z inkubatora są lepiej rozwinięte i są dwu lub nawet trzykrotnie mniej podatne na depresję, niż te, które u boku własnej mamy przebywały od chwili urodzenia.

Pewne jest to, że istnieje wiele przyczyn depresji u niemowląt i dzieci, podobnie jak u dorosłych. Wszystkie one sprowadzają się do jednego głównego wątku: doświadczenia straty.


Za konsultację dziękujemy Katarzynie Kucewicz, psycholog i psychoterapeutce z Ośrodka Psychoterapii i Coachingu Inner Garden.