Alkohol na uroczystościach rodzinnych to konieczność? Tak czuje się dziecko, gdy pijesz

Hanna Szczesiak
Czy na przyjęciu urodzinowym dziecka lub komunii należy podać alkohol? To pytanie zadaje sobie wielu rodziców, jednak zdania na ten temat są podzielone. Jedni nie widzą nic złego w świętowaniu z lampką wina czy drinkiem w ręku. Drudzy nie wyobrażają sobie alkoholu na stole w dniu, w którym najważniejsze powinno być dziecko. Którzy mają racje? Zapytaliśmy psychologa, czy picie nawet niewielkich ilości alkoholu podczas dziecięcej uroczystości może mieć wpływ na dziecko.
Alkohol na przyjęciu dziecka. Flickr.com / Raul Hernandez Gonzales / CC BY
Czy podawać alkohol na komunii, urodzinach dziecka i chrzcie?
Mówi się, że przyjęcia komunijne i urodzinowe coraz częściej przypominają małe wesela – wynajęta sala, DJ i głośna muzyka, okazały tort i... alkohol lejący się strumieniami. Osobiście nie znam nikogo, kto w ten sposób świętowałby urodziny dziecka czy komunię świętą, jednak na forach i grupach na Facebooku pojawiają się głosy, że nie ma nic złego w hucznym celebrowaniu. Dużo częściej słyszy się o rodzicach, którzy oddzielają kulturalne picie alkoholu od upijania się na umór. Nie widzą nic złego w piciu i podawaniu alkoholu podczas dziecięcych uroczystości.


Są też rodzice, którzy kategorycznie sprzeciwiają się zakrapianym imprezom wyprawianym na cześć dziecka – w końcu komunia czy urodziny to święto dziecka i to ono powinno być najważniejsze, a zaproszeni goście powinni poświęcić mu jak najwięcej uwagi, bez niepotrzebnych „wspomagaczy”. Zapytaliśmy Katarzyny Kucewicz, psycholożki i psychoterapeutki z Ośrodka Psychoterapii i Coachingu INNER GARDEN, czy obecność alkoholu na stole podczas świętowania może mieć wpływ na dziecko.

Psycholożka wyjaśnia, że jeśli alkohol jest spożywany w rozsądnej ilości, nie ma nic złego w tym, żeby dziecko widziało rodzica z kieliszkiem w ręku – pod warunkiem, że to przysłowiowa lampka wina do obiadu, nie więcej. Jednocześnie podkreśla, że w czasie uroczystości takich jak komunia czy urodziny dziecka rodzice i goście powinni powstrzymać się od picia alkoholu, nawet niewielkich ilości. – Jeśli alkohol pojawia się w większej ilości (a nie ukrywajmy, tak zwykle jest) to dla dziecka może być to stresujące doświadczenie. Głównie dlatego, że dorośli w oczach dziecka, po alkoholu zachowują się inaczej – są bardziej agresywni, wylewni, roześmiani, po prostu inni i to zwykle wywołuje w dzieciach napięcie. Małe dzieci instynktownie odczuwają niechęć do osób będących pod wpływem alkoholu, boją się ich, bo nie rozumieją, co się dzieje – wyjaśnia Katarzyna Kucewicz.

Dziecko jest ważniejsze od alkoholu
Wielu dorosłych, szczególnie tych, którzy sprzeciwiają się piciu alkoholu podczas dziecięcych uroczystości, pamięta z dzieciństwa podchmielone ciocie czy podchmielonych wujków, weselszych i bardziej wylewnych niż zazwyczaj. Wydaje się, że to nic wielkiego, kilka kieliszków wódki czy kilka drinków, jednak te niezbyt przyjemne wspomnienia zostają zakodowane w pamięci i powracają nawet po wielu latach. Psycholożka zachęca rodziców, by ze względu na własne dziecko nie podawali alkoholu na dziecięcych przyjęciach. – Zachęcam do powstrzymania się od picia alkoholu w dniu, w którym głównym bohaterem jest dziecko. To na dziecku powinna się wtedy skupić nasza uwaga. To ważne, by dziecko czuło, że to wyjątkowy dzień i że rodzice są skupieni na nim, a nie na sobie. I że super bawić się można także bez alkoholu. To ważne, by od małego pokazywać dzieciom, że alkohol wcale nie jest warunkiem koniecznym przyjęcia czy udanej zabawy – podkreśla Kucewicz.