
Przeciążone dziecko rzadko powie ci wprost, co czuje. Zamiast tego wysyła sygnały, które najcześciej objawiają się w jego zachowaniu, emocjach i reakcjach na codzienne sytuacje. Warto je zauważyć, bo długotrwałe przeciążenie może realnie wpływać na samopoczucie dziecka, ale też jego rozwój.
Dziecko, wokół którego zbyt dużo się dzieje, będzie wysyłać do otoczenia sygnały. To właśnie dzięki nim jest w stanie zakomunikować, że coś złego się dzieje i wtedy trzeba zareagować. Jakie to mogą być objawy?
Nagłe wybuchy emocji
To jeden z najczęstszych sygnałów przeciążenia. Pojawiają się bez wyraźnego powodu. Dziecko płacze, złości się lub krzyczy szczególnie w domu, gdy napięcie z całego dnia w końcu znajduje ujście.
Regres w zachowaniu
Widać go u wielu dzieci wokół których zbyt dużo się dzieje. Chcą być bliżej dorosłych, domagają się noszenia, częściej płaczą lub mówią "pieszczącym się" głosem (regres mowy). To ich sposób na szukanie bezpieczeństwa.
Problemy ze snem
Kolejnym sygnałem są trudności z zasypianiem, nocne pobudki, koszmary lub bardzo wczesne wstawanie. Układ nerwowy nie potrafi się wyciszyć, nawet gdy ciało jest zmęczone.
Nadwrażliwość na bodźce
Hałas, światło, dotyk czy zapachy zaczynają je drażnić bardziej niż zwykle, a reakcje bywają gwałtowne i nieadekwatne do sytuacji.
Brak chęci do zabawy i aktywności
Często pojawia się też szybkie zniechęcanie się. Zabawy i zadania, które wcześniej sprawiały radość, nagle kończą się frustracją. U dziecka widać wyraźną niechęć. Może mówić, że czegoś nie umie (choć wiemy, że kiedyś dana czynność nie sprawiała mu trudności).
Problemy z brzuszkiem
Niepokojącym sygnałem są także objawy somatyczne – bóle brzucha, głowy czy nudności, które nie mają jasnej przyczyny medycznej. To znak, że ciało zaczyna komunikować emocje.
"Kłóci się" o wszystko
Przeciążenie może objawiać się problemami z koncentracją oraz częstszymi konfliktami z rodzeństwem i dorosłymi. Dziecko szybciej się irytuje, łatwiej wpada w złość albo przeciwnie, wycofuje się i zamyka w sobie.
Przeciążenie to informacja, że dziecko ma czegoś za dużo. Może emocji, bodźców, a nawet oczekiwań. To też znak, że potrzebuje wsparcia. Wyciszenia i odcięcia szkodliwych bodźców.
Zobacz także
