
Świąteczne zakupy wystartowały wcześniej niż zwykle – już w październiku i listopadzie wielu Polaków ruszyło na łowy prezentów i ozdób. Aż 6 na 10 planuje kupować z dużym wyprzedzeniem, a ponad połowa chce to zrobić w pierwszych dwóch tygodniach grudnia. W efekcie tegoroczny świąteczny budżet może okazać się wyższy niż w poprzednich latach.
Zakupowe szaleństwo w tym roku wystartowało wcześniej
Co roku w grudniu (a niektórzy już w październiku i listopadzie) ulegają świątecznemu szaleństwu i robią ogrom zakupów z myślą o Bożym Narodzeniu. Marketingowcy bardzo liczą na to, że wszystkim wcześniej udzieli się duch świąt i skorzystają z mega promocji np. z okazji Black Friday.
Dzięki temu, że już zakupowe szaleństwo w tym roku ruszyło, na podstawie najnowszych danych wyliczono, ile w tym roku będą kosztowały nas świąteczne prezenty i ozdoby gwiazdkowe. Badanie SW Research przeprowadzone dla Allegro pokazuje, że w tym roku świąteczne przygotowania zaczęły się dużo wcześniej.
6 na 10 Polaków zamierzało robić zakupy z dużym wyprzedzeniem – nawet do kilku tygodni przed świętami. Największa grupa 56 proc. deklarowała, że będzie kupowała prezenty w ciągu 2 pierwszych tygodni grudnia. Wiele osób zauważyło, że wtedy ceny są niższe, nie ma świątecznego pośpiechu i stresu, można też zwrócić produkty zamówione przez internet, jeśli nie spełniają naszych wymagań.
Allegro sprawdziło też, jakie zakupy najczęściej robimy przed świętami i największą popularnością cieszy się kategoria "Dom i ogród". To pokazuje, że kupujemy produkty, dzięki którym możemy ozdobić dom i stworzyć świąteczny klimat. W 2025 roku wydamy na świąteczne ozdoby o kilka złotych więcej niż w zeszłych latach: na lampki średnio 49 zł, a na bombki 33 zł (dane za listopad 2025 r.).
Wszyscy kupują zabawki
Na drugim miejscu w zakupach są oczywiście zabawki, które wszyscy kupujemy dzieciom w ramach prezentów od Mikołaja. Jak podaje Polski Instytut Ekonomiczny "w ciągu roku wydatki w tej kategorii oscylują między 50 a 300 zł miesięcznie, w grudniu osiągając średnią wartość ok. 500 zł".
Oznacza to, że branża zabawkarska nadal największe triumfy święci w okolicach Bożego Narodzenia i nic w tej kwestii się nie zmienia. Z danych wynika również, że rodzice i inni bliscy najczęściej w tym roku kupują rzeczy z 4 kategorii, w tym 2 konkretnych marek:
Zarówno Lego, jak i samochody oraz tory Hot Wheels to zabawki ponadczasowe. Tak samo, jak teraz, były popularne i wymarzone dla dzieci 30 lat temu. Dziś na szczęście ich koszt jest taki, że stać na nie większość rodziców.
Ostatecznie widać więc wyraźnie, że mimo zmieniających się trendów i coraz wcześniejszego startu przedświątecznego zakupowego maratonu, grudzień nadal pozostaje czasem, w którym Polacy najchętniej inwestują w prezenty i świąteczne dekoracje.
Choć koszty rosną z roku na rok, wielu z nas wciąż traktuje te wydatki jako element budowania rodzinnej atmosfery i sposobność, by sprawić radość bliskim. A że najpopularniejsze zabawki od dekad się nie zmieniają? Być może to najlepszy dowód na to, że magia świąt kryje się nie w cenach i promocjach, ale w wyborze na prezent ponadczasowych przedmiotów, które rok po roku wywołują ten sam uśmiech – zarówno u dzieci, jak i dorosłych.
Źródło: businessinsider.com.pl, pap.pl, media.allegro.pl
