
Ta parodia idealnie pokazuje, jak wygląda życie na klasowych grupach. Jest pełne chaosu, nieporozumień i dziwnych pytań. Chyba śmiało można się już pokusić o stwierdzenie, że to już nie komunikacja, a zjawisko społeczne.
Dyskusje na grupach klasowych mają swój specyficzny klimat. Jedni próbują ustalić coś konkretnego, inni odpisują tylko po to, by zapytać o coś zupełnie niezwiązanego z tematem, bo im się właśnie przypomniało. Tu miesza się wszystko – sprawy szkolne, zagubione czapki, co i kiedy dzieci mają przynieść i dramatyczne apele o podanie lekcji, bo dziecko chore.
Do tego te kilka "osób widmo", które wchodzą tylko po to, żeby dać "kciuka aprobaty", że przeczytało informację i "przyjęło do wiadomości".
Istnieją takie okresy w życiu szkoły, że komunikacja na grupach klasowych naprawdę jest bardzo intensywna. To między innymi początek roku, czy grudzień, kiedy są Mikołajki i Jasełka.
"Czy ktoś wie, w co mają być ubrane dzieci na Jasełka?"
Ostatnio trafiłam na filmik, który idealnie nakreśla atmosferę panującą na grupach klasowych. Autorka, @milenabijata, w krótkiej (nieco komicznej formie) pokazuje dokładnie jak wyglądają tego typu dyskusje. Oczywiście robi to w formie bardzo przerysowanej i stereotypowej – wiadomo, ale coś w tym jest.
Autorka idealnie uchwyciła różne typy rodziców i typowe pytania i twierdzenia, które padają na grupach. Wśród nich także specyficzna grupa, która zamiast przeczytać poprzednie wiadomości, woli napisać: "ale o co chodzi?" i dyskusja zaczyna się na nowo.
W każdej parodii jest odrobina prawdy
Niby parodia, niby przesada, ale każdy, kto choć raz próbował ustalić coś na klasowej grupie, doskonale poczuje ten klimat. Dużo wiadomości, mało konkretów. I ta jedna mama, która zawsze na koniec powie – to może zróbmy głosowanie!
Czy taka komunikacja ma jeszcze w ogóle sens? Na pewno może dostarczyć rozrywki, a to już dużo. Czasem śmiech to jedyny sposób, żeby przetrwać gorący sezon klasowych dyskusji. A ta parodia przypomina, że w tym chaosie wszyscy jesteśmy razem – nawet jeśli nie zawsze wiemy, o czym akurat jest rozmowa.
Jeśli macie podobne doświadczenia, koniecznie zobaczcie ten filmik.
Zobacz także
