Prezydent Karol Nawrocki w swoim gabinecie
Prezydent Karol Nawrocki powołał Radę Rodziny i Demografii do walki z niską dzietnością. fort. screen @nawrockipl/Instagram.com

Poziom dzietności w Polsce drastycznie spada, a kolejne programy finansowe nie przynoszą oczekiwanych efektów. Prezydent Karol Nawrocki powołał więc Radę Rodziny i Demografii, w której zasiada 24 ekspertów z różnych dziedzin. Nowy zespół ma analizować sytuację rodzin i szukać sposobów na zahamowanie kryzysu demograficznego.

REKLAMA

Poziom dzietności w Polsce od kilku lata ma tendencję spadkową. Dane pokazują, że liczba dzieci spada dramatycznie – społeczeństwo starzeje się, a młodzi ludzie nie chcą zakładać rodzin i mieć dzieci. Już dawno przestała istnieć zastępowalność pokoleń, co oznacza też, że w przyszłości młodzi ludzie nie będą w stanie utrzymać większej liczby seniorów.

Zespół ekspertów ds. rodziny

Narastający kryzys demograficzny to problem, który zajmuje polityków już od jakiegoś czasu. Żeby poprawić poziom dzietności, stworzono takie programy jak Rodzina 500 plus (później zwaloryzowany do 800 plus) czy tzw. babciowe. Niestety świadczenia pieniężne niewiele pomogły – nie przekonały młodych do decyzji o potomstwie.

Teraz prezydent Karol Nawrocki poczynił kolejne kroki, które mają zastopować narastający kryzys demograficzny. 2 grudnia Prezydent RP powołał specjalną Radę Rodziny i Demografii, do której należy 24 specjalistów z różnych dziedzin.

W składzie zespołu są politycy społeczni, ekonomiści, demografowie i socjologowie oraz przedstawiciele organizacji prorodzinnych, a także eksperci z zakresu opieki medycznej (położnictwa, neonatologii itp.).

Nawrocki do rady powołał 24 osoby: Karolina Appelt, Dorota Bojemska, Konrad Bonisławski, Michał Ciesielski, Henryk Domański, Rafał Dorosiński, Ewa Frątczak, Marek Grabowski, Szymon Grzelak, Marek Kośny, Michał Kot, Joanna Krupska, Agata Lupoměská, Bartosz Marczuk, Elżbieta Mączyńska, Michał Michalski, Jarosław Przeperski, Elżbieta Rafalska, Piotr Szukalski, Jarosław Szydłak, Antoni Szymański, Gertruda Uścińska oraz Aleksandra Wesołowska.

Przewodniczącą zespołu została Barbara Socha, która za czasów rządów PiS była wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej oraz pełnomocniczką rządu ds. polityki demograficznej.

Rada ma pracować nad pomysłami poprawiającymi poziom dzietności

Rada założona przez obecnego prezydenta będzie zajmowała się stworzeniem przestrzeni do rozmów o tym, jak rozwiązać jeden z najważniejszych problemów Polski, czyli dramatycznie niski poziom dzietności. Specjaliści mają ustalić, jak wypracować skuteczne rozwiązania, by ten poziom nieco podnieść.

"Pragnę, aby Polska była najlepszym miejscem do życia dla polskich rodzin. Powołanie Rady Rodziny i Demografii przy Prezydencie RP ma stworzyć przestrzeń rzetelnej debaty o tym wszystkim, co determinuje dobrą przyszłość Ojczyzny" – czytamy w akcie powołania podpisanym przez Nawrockiego. Rada ma 3 główne cele:

  • zajmować się prowadzeniem strategicznej debaty,
  • analizować uwarunkowania funkcjonowania polskich rodzin,
  • oceniać działania publiczne wspierające rodziny.
  • Oprócz tego ma przygotowywać opinie dla prezydenta o sytuacji polskich rodzin, opracowywać założenia i projekty inicjatyw legislacyjnych z zakresu polityki prorodzinnej oraz formułować ogólne wnioski dotyczące spraw rodzinnych w kraju.

    Nawrocki poinformował, że Rada Rodziny i Demografii została zainicjowana dlatego, że w jego ocenie o poziom demografii trzeba zadbać na wielu poziomach jednocześnie. Muszą w to być zaangażowane rząd, samorządy, system edukacji, system ochrony zdrowia, a także stowarzyszenia i kościoły.

    Co ciekawe, młodzi ludzie wciąż mówią, że ich decyzja o braku potomstwa związana jest z m.in. z sytuacją ekonomiczno-gospodarczą w naszym kraju. Zamiast więc zwrócić się ku młodym, którzy byliby w stanie wprost powiedzieć, co należałoby w kraju naprawić, by zwiększyć poziom dzietności, politycy będą rozmawiać o teoretycznych zmianach. Zastanawiam się, ile z wymyślonych przez nich rozwiązań faktycznie poprawi poziom dzietności.

    Źródło: rmf24.pl, pap.pl

    Czytaj także: