
Nocne pobudki potrafią wyczerpać nawet najbardziej cierpliwego rodzica. Kiedy maluch budzi się co godzinę, trudno mówić o regeneracji – ani dziecka, ani dorosłego. Choć przyczyn takiego zachowania może być wiele, część z nich jest zaskakująco prozaiczna i łatwo je wyeliminować.
Nocne pobudki potrafią wywrócić życie całej rodziny do góry nogami. Kiedy dziecko budzi się co kilkadziesiąt minut, trudno mówić o prawdziwym odpoczynku.
Wielu rodziców opisuje ten stan jako "funkcjonowanie na oparach". Do samego wyczerpania dochodzi jeszcze frustracja, która miesza się z bezradnością. Szczególnie wtedy, kiedy kolejne próby naprawienia sytuacji, jeszcze bardziej ją komplikują.
Dlaczego maluch, który jeszcze niedawno przesypiał większą część nocy, nagle wybudza się bez wyraźnego powodu?
Nie zawsze chodzi o coś poważnego jak choroba, często winne są z pozoru drobne detale, których w codziennym pędzie nie zauważamy. Zebrałam najczęstsze powody nocnych pobudek – może wśród nich znajdzie ten, który zakłóca nocny odpoczynek w waszym domu.
Dziecku może być po prostu… zimno (albo za ciepło)
Regulacja temperatury u małych dzieci bywa jeszcze niedojrzała. Gdy zmarznie, wybudzi się. Gdy się przegrzeje, również. Często rodzice nie zdają sobie sprawy, że w sypialni dziecka w nocy temperatura może być niska, albo odwrotnie – kołdra, piżama i dodatkowy koc, za bardzo grzeją dziecko. Żeby się przekonać, czy to może powodem wybudzeń, sprawdź kark dziecka (najlepszy wskaźnik ciepłoty). Czasem naprawdę wystarczy jedna noc w odpowiednich warunkach, by pobudki zniknęły.
Skok rozwojowy – mózg pracuje na pełnych obrotach
W okresie intensywnego rozwoju, gdy dziecko nagle zdobywa nowe umiejętności, sen staje się płytszy i bardziej niespokojny. Maluch potrafi obudzić się z płaczem i mieć trudność z powrotem do snu. Nie dlatego, że coś go boli. Jego mózg po prostu bardzo intensywnie "przetwarza dane". W takich przypadkach najlepsze będzie wprowadzenie wieczornej rutyny. Bliskość, wieczorne wyciszenie mogą pomóc. Na pewno pomocne okaże się także zaakceptowanie, że to przejściowy etap.
Ząbkowanie – ból, który budzi w nocy skuteczniej niż w dzień
Czasem w dzień dziecko funkcjonuje normalnie, ale w nocy ból dziąseł potrafi być bardziej intensywny. To jeden z najczęstszych powodów nagłych wybudzeń wśród dzieci.
Warto zaopatrzyć się w chłodne gryzaki i podawać dziecku przed snem. Pomocny może być również delikatny masaż dziąseł, a jeśli pediatra zaleca – środki przeciwbólowe w odpowiedniej dawce.
Pełny albo pusty brzuszek
Przesadnie pełny żołądek, refluks, ciężkostrawna kolacja albo głód – każde z tych zjawisk może powodować nocne wybudzenia. Zwróćmy uwagę na to, jak wygląda ostatni posiłek dziecka. Lekkostrawna kolacja, ostatni większy posiłek minimum 1,5-2 godziny przed snem powinny zaradzić problemowi. Warto też obserwować reakcje dziecka na konkretne produkty i ewentualnie, przy podejrzeniu refluksu lub alergii pokarmowej, skonsultować się z lekarzem.
Zbyt dużo bodźców w ciągu dnia
Przebodźcowane dzieci śpią znacznie gorzej. To paradoks, który rodzicom trudniej zaakceptować – zmęczone bodźcami dziecko zasypia wolniej i wybudza się częściej, bo jego układ nerwowy cały czas jest aktywny. Jeśli podejrzewasz, że to może być przyczyną nocnych pobudek, ogranicz przebywanie dziecka przed ekranem. Wybierajcie raczej spokojniejsze popołudnia z mniejszą liczbą intensywnych, hałaśliwych zabaw. Wieczór ma być czasem na wyciszenie, a nie przedłużeniem dnia.
Lęki nocne, koszmary i wyobraźnia, która zaczyna pracować
W pewnym wieku dzieci zaczynają rozumieć, że świat jest większy, straszniejszy i bardziej nieprzewidywalny, niż myślały dotychczas. Czasem wystarczy jakiś niepokojący dźwięk, cień albo sen, który je poruszył. Dobrym rozwiązaniem na tego typu lęki jest zostawienie dziecku włączonej lampki nocnej. Pomocne mogą okazać się także uspokajające rytuały oraz rozmowa o tym, co wzbudza największy lęk u dziecka. Nie lekceważ uczuć dziecka. Czasem można się naprawdę zdziwić, co go powoduje.
Zatkany nos, suche powietrze, alergie
Czasem problem z nocnymi pobudkami jest bardzo przyziemny – zatkany nos. Stan taki mogą powodować suche powietrze zimą, pyłki latem albo kurz w sypialni. Jeśli powietrze w sypialni dziecka jest zbyt suche, warto postawić w niej nawilżacz. Pomocne na pewno okaże się także wietrzenie pokoju przed snem. Jeśli podejrzewamy alergię, na pewno dobrze jest wykonać kontrolę alergenów. Powinniśmy także częściej zmieniać pościeli i częściej prać pluszaki (oczywiście w odpowiednich produktach dla alergików).
Kiedy iść do lekarza?
Jeśli dziecko budzi się z wyraźnym bólem, wymiotuje, jest apatyczne, chrapie lub ma problemy z oddychaniem – zawsze warto skonsultować się z pediatrą. Nawracające nocne pobudki mogą być związane m.in. z przerostem trzeciego migdała czy bezdechami.
Zobacz także
