dziewczynka w parku
Jak ubierać dziecko jesienią? Oto najczęstsze błędy rodziców. fot. Storyblocks.com

Wielu rodziców zastanawia się, jak ubierać dziecko jesienią, aby nie zmarzło, ale też nie było przegrzane. To pytanie wraca co roku, gdy poranki są chłodne, a popołudnia wciąż potrafią być ciepłe. Jak wygląda idealny ubiór dziecka jesienią i jakie zasady warto wdrożyć, aby zapewnić mu komfort i zdrowie?

REKLAMA

Ubieranie dziecka jesienią – dlaczego to takie trudne?

Jesień w Polsce potrafi być kapryśna. Rano bywa bardzo zimno i jest mgła, w południe słońce, a wieczorem deszcz. Nic dziwnego, że wielu rodziców zastanawia się, jak ubierać dziecko jesienią, by uniknąć przeziębień. Największym wyzwaniem jest znalezienie "złotego środka" między "niedoubraniem" a przegrzaniem.

Najprostsza zasada brzmi: ubieranie dziecka jesienią powinno odbywać się na tzw. cebulkę. Kilka cieńszych warstw pozwala w razie potrzeby szybko zdjąć lub dołożyć ubranie. Dzięki temu maluch może czuć się komfortowo niezależnie od zmieniającej się pogody.

Czapka jesienią – tak czy nie?

Rodzice bardzo często mają dylemat, czy jesienią zakładać dziecku czapkę. Warto kierować się nie tylko temperaturą, ale i siłą wiatru, gdyż to właśnie wiatr powoduje, że organizm szybciej się wychładza.

Najlepiej sprawdzają się lekkie, bawełniane czapki, które chronią uszy, ale nie powodują przegrzania.

Jak ubrać dziecko jesienią do przedszkola i szkoły?

Ubiór dziecka jesienią musi być też praktyczny – zwłaszcza gdy chodzi o przedszkole czy szkołę.

Dobrze sprawdzą się tu wygodne buty, które łatwo zdjąć, bluza z zamkiem i lekka kurtka. Dzieci powinny mieć możliwość samodzielnego zdjęcia warstwy ubrania, gdy zrobi się cieplej.

Jakie są najczęstsze błędy rodziców w ubieraniu dzieci jesienią?

  • Przegrzewanie – zakładanie zbyt wielu warstw ubrań, kierując się własnym odczuciem chłodu, a nie faktycznymi potrzebami dziecka.
  • Niewłaściwe obuwie – brak wodoodpornych butów; przemoknięte stopy to prosta droga do przeziębienia.
  • Brak warstwowego ubioru – zamiast "na cebulkę", dzieci dostają jedną grubą kurtkę, co utrudnia regulację ciepła.
  • Nieodpowiednie nakrycie głowy – czapka zakładana za wcześnie (gdy nie ma jeszcze chłodu) lub jej brak przy niskich temperaturach.
  • Źle dobrane materiały – ubrania ze sztucznych tkanin, które nie odprowadzają wilgoci, przez co dziecko szybko się poci i marznie.
  • Brak zapasowych ubrań – rodzice często nie pakują dodatkowych skarpet czy bluzki na zmianę, a jesienią łatwo o przemoczenie.
  • Ignorowanie pogody – niedostosowanie ubioru do realnych warunków (np. wiatr, deszcz), a jedynie do kalendarza.
  • Jak sprawdzić, czy dziecko jest odpowiednio ubrane?

    Najlepszy sposób to dotknąć karku dziecka.

  • Jeśli jest suchy i ciepły, to znaczy, że ubiór jest odpowiedni.
  • Zimny kark oznacza, że maluchowi jest za chłodno, a spocony – że jest ubrany zbyt grubo.
  • To prosta metoda, dzięki której ubieranie dziecka jesienią staje się dużo łatwiejsze.

    Napisz do mnie na maila: anna.borkowska@mamadu.pl
    Czytaj także: